Joanna Kulig przygotowuje się do porodu. Mąż może nie mieć czasu, żeby pomóc jej w obowiązkach
Joanna Kulig już odlicza dni do porodu. Jak informuje tygodnik "Świat & Ludzie", jej mąż rozwija się teraz zawodowo. Ku zmartwieniu aktorki, może nie mieć czasu na opiekę nad noworodkiem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Joanna Kulig jest teraz absolutnym numerem jeden. Ostatnio święciła triumfy na "Złotych Globach", gdzie na after party bawiła się z hollywoodzką śmietanką. Aktorka ma swoje 5 minut nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. "Zimna Wojna" stała się jej przepustką do międzynarodowej kariery.
Jednak na jakiś czas Kulig musi przystopować z rozwojem kariery. Poród tuż tuż. Jednak nie wszystko idzie po jej myśli.
W grudniu aktorka wraz ze swoim mężem, Maciejem Bochniakiem świętowali 9. rocznicę ślubu.
- Mam poczucie, że on opiekuje się naszym domem. Moja mama, jak na to patrzy, twierdzi, że teraz są także fajne czasy dla kobiet, bo mężczyzna i ugotuje i upierze - mówiła w jednym z wywiadów aktorka.
Małżeństwo od dawna ponoć ma już urządzony pokoik dla dziecka. Jeśli wierzyć plotkom, już także wybrali imię. Jednak bardzo cenią swoją prywatność i większość informacji zachowują dla siebie.
I choć życie Joanny Kulig przypomina teraz piękny sen, to nie wszystko udało się jej przewidzieć.
- Planowali, że Joasia będzie jeździć na zdjęcia, Maciej zostanie w domu z dzieckiem. Weźmie urlop tacierzyński. Ale życie pisze własne scenariusze. Maciej teraz też ma zawodowe zobowiązania, których nie może odłożyć na potem - mówi tygodnikowi "Świat & Ludzie" zaprzyjaźniona osoba pary.
Trzymamy kciuki, że Joanna i Maciej pogodzą kariery z życiem prywatnym.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.