Joanna Liszowska: co będzie robiła w przedszkolu w ramach odbycia kary?
None
Joanna Liszowska
Pięć najbliższych miesięcy upłynie jej pod znakiem odbywania kary za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Kurator zdecydował, że Joanna Liszowska od pierwszego marca będzie pracowała społecznie w przedszkolu. Myli się jednak ten, kto uważa, że gwiazda serialu "Przyjaciółki" będzie w placówce opiekować się dziećmi. Czeka ją znacznie trudniejsze zadanie.
Joanna Liszowska
Pierwszego września 2014 roku Liszowska wsiadła za kierownicę i spowodowała stłuczkę na jednej z warszawskich ulic. Badanie alkomatem wykazało, że miała 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Aktorka przyznała się do winy i dobrowolnie poddała karze. Sąd zabrał jej prawo jazdy, wyznaczył grzywnę oraz pięć miesięcy prac społecznych.
Joanna Liszowska
Aktorka została skierowana na odbycie kary do jednego z przedszkoli w powiecie piaseczyńskim. Niewykluczone, że będzie zdziwiona, co tam dla niej przygotowano.
Zwykle takie osoby pracują w kuchni, pomagają przy sprzątaniu pomieszczeń. Nigdy nie wiadomo, kto się trafi, ale zwykle te osoby dostają prace pomocnicze. Dużo takich osób myśli, że przyjdzie i odbębni te godziny, ale my staramy się zawsze podchodzić do tego sumiennie i zgłaszamy wszelkie nieobecności czy problemy w pracy - powiedziała "Faktowi" jedna z pracownic.
Joanna Liszowska
Nie ma mowy o tym, żeby Joanna opiekowała się podopiecznymi przedszkola.
Osoby takie trafiają do placówek, które zwróciły się z taką prośbą, bo brakuje im rąk do pracy. Zatem dostają konkretne zadania i obowiązki, z których muszą się wywiązywać, zwykle z dala od dzieci, bo od tego jest odpowiednio wykwalifikowany personel - dodało źródło tabloidu.
Joanna Liszowska
Ciekawe, czy Liszowska zdaje sobie sprawę z obowiązków, które będzie musiała wypełniać przez kilka miesięcy. Zmywanie naczyń i sprzątanie to sprawiedliwa kara?