Trwa ładowanie...
16-08-2012 08:37

Joanna Liszowska: królowa telewizji?

Joanna Liszowska: królowa telewizji?
d31nayb
d31nayb

W najbliższym czasie zobaczymy ją w show tanecznym, kilku serialach i w roli prowadzącej program o metamorfozach.

Joanna Liszowska to sto procent kobiecości i w takich rolach się specjalizuje – seksownych kobiet, dla których mężczyźni tracą głowę. Gwiazdę pamiętamy między innymi z seriali Kryminalni, Na dobre i na złe i przeboju kinowego Nie kłam, kochanie.

Dwa lata temu aktorka wyszła za mąż za szwedzkiego biznesmena Olę Serneke. Wówczas rozpoczęły się spekulacje, czy gwiazda wyprowadzi się na stałe do Szwecji, czy zostanie w kraju, gdzie ma ugruntowaną pozycję w świecie show biznesu. Joanna zdecydowała się podróżować między Polską a Szwecją.

Pracuję, ale jest we mnie najbardziej pierwotne pragnienie kobiety: posiadanie rodziny i dzieci. Niejednego dziecka – mówiła.

Ponad rok temu gwiazda została mamą małej Emmy. Do telewizji powróciła jako jurorka tanecznego show Got to dance. Tylko taniec. Szybko pojawiły się głosy oburzenia, w jaki sposób gwiazda będzie oceniać aspirujących tancerzy, jednak aktorka szybko udowodniła, że na jurorkę nadaje się jak mało kto! Aktorka wyrasta na największą gwiazdę telewizji Polsat. Jesienią zobaczymy ją w serialu Przyjaciółki, w którym zagra Patrcyję – fryzjerkę, która żyje w wolnym związku, ale marzy o ślubie i dziecku. Także po wakacjach znów pojawi się jako jurorka w Got to dance, ale to nie koniec zajęć. Liszowska poprowadzi też własny program w Polsat Cafe Sposób na faceta, w którym pomoże uczestniczkom przechodzić metamorfozy.

Jesień to z pewnością będzie jej czas!

(Fakt/PSz)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Na to idzie kasa z abonamentu! Wielkie transfery TVP

d31nayb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d31nayb