Joanna Liszowska: tak kiedyś wyglądała żona milionera
None
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska, Robert Rozmus
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska, Tadeusz Głażewski
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
Joanna Liszowska
Aktorka od ponad czterech lat jest szczęśliwą żoną szwedzkiego biznesmena, Oli Serneke. Jako partnerka wpływowego milionera i matka dwójki jego dzieci, Joanna Liszowska rzadko bywa na salonach, nie przyjmuje już wszystkich propozycji pracy i ubiera się w eleganckie, stonowane stylizacje. Nie zawsze jednak tak było.
Kilka lat temu przed poznaniem obecnego męża Joannie daleko było do miana gwiazdy pierwszej wielkości, jak dziś się o niej mówi. Liszowska brała udział niemal we wszystkich, nawet przaśnych, imprezach. Bardzo chętnie eksponowała swoje kobiece kształty, nie tylko na łamach magazynów dla panów, ale również na salonach. Bliżej jej było do kiczowatej celebrytki niż aktorki o ugruntowanej pozycji. Jej znakiem rozpoznawczym były satynowe sukienki i przezroczyste bluzki.
Wszystko zmieniło się po ślubie i urodzeniu dzieci. Dziś Joanna to już nie ta sama, barwna postać polskiego show-biznesu.
Żałujecie, że tak bardzo się zmieniła?
