Joanna Liszowska wraca za kierownicę. Wyciągnęła wnioski po ostatniej wpadce?
Sporo zapłaciła za jazdę po alkoholu
Joanna Liszowska straciła uprawnienia prawie trzy lata temu. Po feralnym zdarzeniu aktorka zrezygnowała z życia towarzyskiego i przylatywała ze Szwecji do Polski tylko na plan zdjęciowy serialu "Przyjaciółki". Jak dowiedział się "Flesz", gwiazda niedawno ponownie zdała egzamin na prawo jazdy i od razu zafundowała sobie przejażdżkę luksusowym autem. Czy ostatnie lata czegoś ją nauczyły?
Niezła nauczka
Joanna Liszowska straciła prawo jazdy w 2014 r. za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. Dodatkowo gwiazda hitu Polsatu została ukarana grzywną w wysokości 7 tys. złotych i 150 godzinami pracy społecznej w przedszkolu.
Mogło być różnie
Aktorka przez długi czas była w centrum zainteresowania mediów. Ostatecznie przestała pokazywać się na imprezach branżowych. W kuluarach plotkowano, że być może to koniec jej kariery. Producenci "Przyjaciółek" rozważali nawet zakończenie wątku jej postaci. Ostatecznie aktorka nie straciła roli, a ostatnio coraz częściej można zobaczyć ją na salonach.
Wymarzony powrót
Liszowska jednak zatęskniła za jazdą samochodem. Aktorka niedawno zdała pomyślnie egzamin na prawo jazdy. Według magazynu "Flesz", jako nagrodę zafundowała sobie jazdę Bentleyem. Nic dziwnego w końcu jej mąż jest milionerem i miłośnikiem luksusowych aut.