Joanna Moro lekcje tenisa bierze od samego Janowicza. Przygotowuje się do nowej roli
Sport nigdy nie był jej obcy. Już w czasach szkolnych sporo tańczyła. Teraz wróciła do ćwiczeń, ale jej energię pochłania nowa dziedzina. Joanna Moro chodzi na lekcje tenisa do Jerzego Janowicza.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Sportem zajmowała się już w czasach szkolnych. Chodziła wówczas na lekcje baletu, ale o profesjonalnej karierze musiała zapomnieć ze względu na swój wysoki wzrost. Jednak zdążyła nadrobić zaległości, gdy zaproszono ją do udziału w "Tańcu z gwiazdami".
Według "Rewii" to właśnie taniec sprawił, że uległa urokowi swojego męża – Mirosława Szpilewskiego. – Gdy okazało się, że Mirek świetnie tańczy salsę, nie miałam żadnych wątpliwości, że to mężczyzna dla mnie – zdradziła aktorka tygodnikowi.
Teraz jednak gwiazda znalazła nową pasję i dzieli ją nie z mężem, a z innym mężczyzną. Od niedawna chodzi na lekcje tenisa u Jerzego Janowicza. – Jest wprost zachwycona jego zaangażowaniem w to, co robi – zdradził znajomy Moro.
Okazuje się, że do treningów skłoniła ją nowa rola. Dostała propozycję zagrania w filmie fabularnym "Raz, jeszcze raz", gdzie ma wcielić się w postać seksownej pani menadżer.
Jednak lekcje tenisa nie są jedynym czynnikiem, który ma pomóc jej utrzymać formę. Według "Rewii" aktorka spędziła ostatnio kilka dni pod namiotem, gdzie biegała i intensywnie ćwiczyła. Wszystko po to, by mieć nienaganną sylwetkę, gdy zaczną się zdjęcia do filmu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.