Joanna Moro pluska się topless w jeziorze. "Moim skromnym zdaniem przegięła pani"
Aktorka znana głównie z roli Anny German nie ma problemu z nagością. Tym razem Joanna Moro opublikowała nagranie, na którym wchodzi do jeziora i ma na sobie jedynie dół od kostiumu.
Sympatię widzów zaskarbiła sobie, występując w różnych popularnych produkcjach telewizyjnych. Największą rozpoznawalność przyniosła jej główna rola w serialu "Anna German. Tajemnica białego anioła". Od 2007 r. Joanna Moro występuje także w telenoweli "Barwy szczęścia".
Aktorka doskonale odnajduje się też w roli instagramowej infuencerki. Jako jedna z pierwszych polskich celebrytek propagowała w mediach społecznościowych trend na naturalność i bez najmniejszego skrępowania pokazywała się bez retuszu czy makijażu. I choć jej szczerość czasem była krytykowana przez internautów, ona wciąż konsekwentnie pokazuje, że kobieta w jej wieku ma prawo mieć zmarszczki i cellulit.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Wyszkoni krytykuje Joannę Moro: "Charyzmy się nie da nauczyć"
38-letnia mama dwójki dzieci jest dumna ze swojego wyglądu. Joanna Moro nie ma najmniejszego problemu z tym, aby publikować swoje roznegliżowane zdjęcia w mediach społecznościowych.
Ostatnio postanowiła podzielić się z fanami nagraniem, na którym brodzi w jeziorze. "Mój czerwiec - pomiędzy pracą, rodziną, wyjazdami, naturą i szumem wielkiego miasta. Hello, July" - napisała Moro.
Pewnie ten film nie zwróciłby uwagi internautów, gdyby nie fakt, że aktorka pluska się w wodzie topless i zerka zalotnie w obiektyw. Fani są podzieleni. Jedni komplementują urodę aktorki, inni nie szczędzą jej słów krytyki: "Moim skromnym zdaniem przegięła pani", "Czemu bez stanika?".
Trwa ładowanie wpisu: instagram