Joanna Racewicz i Jerzy Pilch kiedyś byli parą. Ona chciała stabilizacji, on nie
Joanna Racewicz jest powszechnie uważana za dziennikarkę o spokojnym usposobieniu i poukładanym życiu. Jednakże, w przeszłości doświadczyła intensywnej fascynacji Jerzym Pilchem, kontrowersyjnym pisarzem i znanym wielbicielem pięknych kobiet. Mimo że obydwoje byli singlami, nie pragnęli publicznie dzielić się swoim uczuciem. Ich gorący romans, niestety, zakończył się szybciej, niż się zaczął.
Joanna Racewicz i Jerzy Pilch poznali się w redakcji tygodnika "Polityka". Ona próbowała odbudować swoje życie po nieudanym związku, a on był świeżo po rozwodzie. W przeciwieństwie do Joanny, nie pragnął stabilizacji.
Racewicz szybko uległa urokowi Pilcha. Miała nadzieję, że ten traktuje ją poważnie i chciałby z nią zbudować trwały związek. - Joanna pragnęła miłości. Zaufała Jerzemu. Myślała, że to wrażliwy człowiek, który nie zrobi jej krzywdy - wyznała bliska znajoma dziennikarki w rozmowie z "Na żywo".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego nie warto iść na skróty? Joanna Racewicz coś o tym wie
Niestety, okazało się, że pisarz nie miał wobec Joanny poważnych planów. Joanna obwiniała siebie, że tak łatwo dała się uwieść. Jak donosi tygodnik, prezenterka zaczęła wręcz wstydzić się tego związku.
Jerzy Pilch zmarł w 2020 roku w wieku 67 lat. Pisarz od lat zmagał się z chorobą Parkinsona, a dodatkowo od kilku dni cierpiał na poważne problemy z ciśnieniem.
Wiele gwiazd pożegnało pisarza na mediach społecznościowych. Wśród nich była Joanna Racewicz, która kiedyś była związana z artystą. Pod ich wspólną fotografią napisała tylko "Jerzy", dając do zrozumienia, że choć ich związek się nie udał, to nigdy nie zapomniała o dawnej miłości.