Bezcenne wspomnienie po mężu
W ubiegłym roku dziennikarka zamieściła w internecie poruszający wpis. Racewicz opisała sytuację, w której złodzieje ukradli z jej domu biżuterię, między innymi ślubną obrączkę z grawerem, która stanowiła bezcenną pamiątkę po Pawle Janeczku, który zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku. Jak podaje "Fakt", historia zakończyła się happy endem.
ZOBACZ TEŻ: Joanna Racewicz o popularności: "Naprawdę nie wszystko jest na sprzedaż"
Wielkie szczęście
W rozmowie z tabloidem Racewicz pochwaliła się, że udało się jej odzyskać obrączkę. – Odnalazła się w dość zaskakujących okolicznościach, o których wolałabym nie mówić. Że tak powiem, "wyszła z domu", ale do mnie wróciła. Nie stresuję się, że ktoś się znów się włamie. Mieszkanie jest bardzo bezpieczne – zapewnia dziennikarka.
Taka miłość się nie zdarza
Dziennikarka wspominała wielokrotnie, że Pawła Janeczka poznała przypadkowo, podczas lotu rządowym samolotem. Od razu wiedziała, że jest to miłość na całe życie. Para pobrała się w 2004 roku i od razu zapragnęła powiększyć rodzinę. Niestety kolejne ciąże kończyły się poronieniem. Mimo to nigdy nie tracili wiary, że zostaną kiedyś rodzicami. Wreszcie w 2008 roku Racewicz i Janeczek doczekali się upragnionego syna, Igora. Kiedy ich życie wreszcie nabrało radości, nagła śmierć szefa prezydenckiej ochrony zakończyła pewien etap w życiu gwiazdy TVP.
Nieprzyjemne zdarzenie
We wrześniu 2016 roku doszło do włamania w apartamencie Racewicz. - Byli w moim domu, zabrali biżuterię, bezcenną dla mnie obrączkę z datą ślubu, sto innych rzeczy, wartościowych, ważnych, mniejsza z tym. Najgorsze, porażające i paraliżujące do szpiku kości - widział ich mój syn... - dziennikarka opisała sprawę na Facebooku.
Trauma
Gwiazda TVP w emocjonalnym wpisie opowiedziała jak bardzo sytuacja przestraszyła jej syna, który widział sprawców.
"Potem tłum ludzi, policja, odciski palców, strach, zanim go przytuliłam. Nie, nie chcę opisywać, co teraz czuje ośmioletni chłopiec i jak bardzo jest przerażony. Chcę mu powiedzieć: "Synku, jesteś bezpieczny, już nie wrócą".
Poniesie konsekwencje?
Choć Racewicz cieszy się z odnalezionej obrączki, może mieć niebawem poważne problemy. Dziennikarka była gościem na głośnych urodzinach żony Romana Giertycha, co miało się nie spodobać Jackowi Kurskiemu. W kuluarach plotkuje się, że niebawem może stracić pracę w TVP.