Joanna Sydor pokazała się w samym bikini. Ma 48 lat, ale czy to widać?
Joanna Sydor przed laty grała w "M jak miłość" Teresę - starszą, dojrzałą ukochaną jednego z braci bliźniaków. Nie sposób o tej roli nie pamiętać, gdy aktorka pokazuje wakacyjne fotki w bikini. I wygląda przy tym rewelacyjnie!
Joanna Sydor wielkimi krokami zbliża się do pięćdziesiątki, ale absolutnie nie wygląda na swój wiek. Ostatnio na jej instagramowym profilu pojawiło się kilka zdjęć z wakacji. Aktorka, która ma na koncie kilkadziesiąt filmowych pozycji, odpoczywa od pracy, zwiedzając Tajlandię.
"Jedno z piękniejszych miejsc na świecie - Maya Bay. Dziś już pod ochroną" - napisała Sydor, załączając fotki z turkusową wodą i skałami w tle. Ale czy ktokolwiek zwrócił uwagę na krajobraz, gdy na pierwszym planie znajdowała się gwiazda w bikini?
Fani aktorki komplementowali jej doskonały wygląd. "Masz super figurę", "Pięknie wyglądasz" - pisali.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Koroniewska gorzko wspomina czasy pracy w "M jak miłość": "Płakałam i mówiłam..."
Plaża, którą odwiedziła Sydor, może wydawać wam się znajoma. Nie bez powodu. To właśnie tam przed ponad 20 laty kręcono "Niebiańską plażę" z Leonardo DiCaprio w roli głównej.
Gdy film ujrzał światło dzienne, na małą, niezamieszkałą wyspę Koh Phi Phi Leh "najechali" turyści. Tysiące osób każdego dnia chciało sfotografować się w tym pięknym miejscu. Niestety, natura tego nie zniosła, więc zaśmieconą i zrujnowaną przez ludzi plażę zamknięto.
Dopiero po czterech latach, w wakacje 2022 r., plażę znów otwarto dla turystów. Miejsce zostało gruntownie wysprzątane, zadbano o okoliczną roślinność, a promenada ma ochronić plażę przed zniszczeniami. Nie zapomniano o obostrzeniach. Teraz wstęp do tego raju jest limitowany - w jednym momencie na plaży nie może przebywać więcej niż 300 osób i to jedynie między godziną 10 a 16. Pływanie w okolicy plaży jest zabronione.
Joanna Sydor na wakacjach nie próżnuje - zwiedza, nurkuje i oczywiście plażuje. W maju była w Anglii, a później w Międzyzdrojach, w czerwcu postawiła na cieplejszy tajlandzki klimat.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
