Rodzina Schwarzeneggera go wyklęła. Jeden z synów Arnolda jest "czarną owcą"
Joe Baena przyszedł na uroczystą premierę serialu "Fubar" z udziałem Arnolda Schwarzeneggera podobnie jak jego pozostałe dzieci. Był jednak wyraźnie osamotniony, a rodzeństwo konsekwentnie go unikało. Ciągle ponosi odpowiedzialność za grzech ojca.
Jak informuje "Page Six", kiedy przy okazji premiery "Fubaru" czworo dzieci Arnolda Schwarzeneggera i Marii Shriver robiło sobie wspólne zdjęcia na czerwonym dywanie i dobrze się razem bawiło, ich brat Joe stał samotnie z boku.
Gdy w 2019 r. najstarsza córka byłego gubernatora Kalifornii Katherine wychodziła za mąż za Chrisa Pratta, pzyrodni brat nie został zaproszony. Nie ma mowy o wspólnym obchodzeniu ważnych rocznic czy nawet o kontakcie w mediach społecznościowych. Joe jest na rodzinnym aucie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stara miłość nie rdzewieje. Gwiazdorskie pary po przejściach
Jego "wina" sprowadza się do tego, że jest owocem romansu Schwarzeneggera z gosposią Mildred Baeny. W rozmowie z Howardem Sternem aktor przyznał, że regularnie sypiał ze swoją pracownicą od połowy lat 90., korzystając z okazji, że żona, dziennikarka NBC News, często była w służbowych rozjazdach. Joe urodził się w październiku 1997 r., pięć dni po swoim przyrodnim bracie Christopherze, tym z "prawego łoża".
Ukrywał romans latami
Arnold Schwarzenegger przekonał kochankę, żeby przedstawiła ich syna jako dziecko swojego byłego męża. Tajemnica przetrwała 14 lat. Kiedy Joe zaczął dojrzewać, trudno było nie dostrzec, że jest właściwie lustrzanym odbiciem aktora.
Maria Shriver zapytała gosposię wprost, czy Joe jest synem Arniego. Mildred rozpłakała się i wyznała prawdę. Żona od razu złożyła wniosek do sądu o formalną separację i nie wróciła już do Schwarzeneggera. Ostatecznie rozwiodła się z nim w 2021 r.
Shriver nigdy nie zaakceptowała nowego członka rodziny.
- Nie winię jej za to. Została potwornie zraniona przez męża, a Joe ciągle przypomina jej o najgorszym upokorzeniu w jej życiu. Jego obecność jest jak sypanie soli na otwartą ranę - cytował anonimową przyjaciółkę Marii Shriver magazyn "Page Six".
Dzieci dziennikarki nie odwróciły się od ojca, ale też nie mają żadnej potrzeby bratania się z Joem.
- To nie jest nienawiść, one po prostu nic do niego nie czują. Jednocześnie szanują wolę ojca i to, że zaopiekował się nieślubnym synem, zapewnił mu wykształcenie, regularnie się z nim spotyka i traktuje go na równi z nimi - twierdzi źródło "Page Six".
25-letni Joe Baena pozostał przy nazwisku małżeńskim matki, ale podąża drogą ojca. Jest kulturystą i chce zrobić karierę aktorską.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.