Johnny Depp przyznał, że za każdym razem, gdy pracuje z Timem Burtonem, obawia się, że zawiedzie reżysera.
Obecnie na ekrany kin wchodzi kolejne, siódme już wspólne dzieło Deppa i Burtona, ekranizacja "Alicji w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla. W wywiadzie na temat filmu aktor zdradził, że podczas pracy z reżyserem odczuwa sporą presję.
- Zawsze, gdy spotykamy się na planie, nadchodzi moment, w którym myślę sobie: "Jezu, czy to właśnie jest ten film, przy którym zawiodę Tima?" - tłumaczy Depp. - Od samego początku staram się więc kreować postać w sposób zaskakujący nie tylko dla Tima, ale i dla mnie, aby dalsze decyzje Tima oparte były na inspiracji moim bohaterem. Ogólnie rzecz biorąc, po prostu próbuję nie narobić mu obciachu.
"Alicja w Krainie Czarów" zagości w polskich kinach 5 marca.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski