Elżbieta II miała jedną prośbę. Jolanta Kwaśniewska zareagowała w nietypowy sposób
Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy w 1996 r. gościli w Pałacu Prezydenckim królowę Elżbietę II i jej małżonka. Była pierwsza dama podzieliła się niedawno na antenie TVN zabawną - nieopowiadaną dotąd - anegdotą. Opowiedziała, jak nauczyła królową wymawiać swoje nazwisko.
Śmierć Elżbiety II uruchomiła lawinę wspomnień z udziałem brytyjskiej królowej, nie tylko pośród tamtejszych polityków. Swoimi doświadczaniami z niezwykłego spotkania z monarchinią podzieliła się niedawno także Jolanta Kwaśniewska, która wspólnie z mężem, wówczas urzędującym prezydentem, gościła królewską parę w Pałacu Prezydenckim. Była pierwsza dama wypowiedziała się m.in. dla "Faktów", a w sobotnim wydaniu "Dzień Dobry TVN" szerzej opowiedziała o swoim pierwszym spotkaniu z brytyjską królową.
Tym razem Jolanta Kwaśniewska nie tylko wspominała, jak na prośbę królowej do spotkania nieoczekiwanie dołączyła ich nastoletnia wówczas córka Aleksandra, ale i przytoczyła wyjątkowo zabawną, nieopowiadaną wcześniej mediom anegdotę.
Kwaśniewska przyznała, że stresowała się m.in. tym, jak wypadnie przed Elżbietą II z powodu swojej słabej znajomości języka angielskiego. Okazuje się jednak, że także królowa czuła się niekomfortowo, z tym że nie wie, jak poprawnie wymówić nazwisko gospodarzy spotkania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Meghan zabrała biżuterię po księżnej Dianie do Los Angeles
- Przed wejściem na oficjalny obiad, [...] siedzimy razem z Olą, która została do nas doproszona, i w pewnym momencie królowa zapyta się: "Pani prezydentowo, czy pani może powiedzieć, jak powinno się wymawiać pani nazwisko?" - wspominała w rozmowie z "DDTVN" żona byłego prezydenta.
Jolanta Kwaśniewska powtórzyła więc swoje nazwisko królowej, ale Elżbiecie II jego wymowa wciąż nastręczała trudności. W końcu więc ówczesna pierwsza dama wymyśliła sposób, by jak najlepiej wytłumaczyć to brytyjskiej monarchini.
- Jej wysokość zapewne zna dźwięk, jaki wydają kaczki - zwróciła się do królowej i wydała z siebie kwakanie, dodając: "This is the first part of my name" - wspominała w rozmowie z Małgorzatą Rozenek-Majdan i Krzysztofem Skórzyńskim była pierwsza dama.
- Jestem Kwa-śniewska - tłumaczyła królowej, a ta, jeśli wierzyć zapewnieniom żony byłego prezydenta, szczerze się wówczas zaśmiewała.
- Dzięki temu podczas oficjalnego obiadu bardzo pięknie powiedziała (królowa Elżbieta II, red.): Mr. President i Madam Kwaśniewska - wspominała gościni porannego programu TVN.