Jolanta Kwaśniewska znów radzi seniorom. Przesadza?

Jolanta Kwaśniewska od jakiegoś czasu prowadzi akcję "Oswajanie starości". Cel oczywiście jest szczytny, jednak niefortunne wypowiedzi pierwszej damy budzą liczne kontrowersje. Przede wszystkim zarzuca jej się oderwanie od rzeczywistości i brak znajomości realnych problemów polskich seniorów. Dania, które proponuje, by zdrowo się żywić, są ekstremalnie drogie, zaleca też zagraniczne wycieczki, na które mało kogo w Polsce stać, zwłaszcza na emeryturze.

Jej najnowsza wypowiedź również szokuje, zwłaszcza że dotyczy pracy na emeryturze, co - jak wytykają internauci - jest jej obce. Kwaśniewska ma rację, a może tym razem przesadziła?

Wciąż nie przestaję jeść mądrze i ruszać się. Nie chodzi o dietę, ale o dużą ilość warzyw, kasz, ryb. A to, co najważniejsze, to pogoda ducha, uśmiech, wiara w ludzi i chęć spotykania się z tymi, którzy podobnie do nas myślą. I wtedy, jeśli mamy poukładane życie rodzinne, mamy tych, których my chcemy wspierać, to możemy z większym spokojem myśleć o starości - twierdzi prezydentowa w rozmowie z SE.TV, jednak to nie ta część wypowiedzi o "oswajaniu" starości zabolała internautów. Chodzi o słowa Jolanty Kwaśniewskiej, w których przekonuje że powinno się pracować do 80 roku życia.

_Do 80. roku życia lub więcej, jeśli będą czuły się na siłach _- mówi. Według niej społeczeństwo i tak będzie potrzebowało pracujących seniorów.

Bo kto zapracuje na nasze emerytury? - kwituje. Dobre pytanie - zwłaszcza, jeżeli emerytury mają wyglądać tak jak emerytura prezydentowej - zagraniczne wyjazdy, drogie zabiegi kosmetyczne, ubrania, jedzenie... Jakie jeszcze rady daje Kwaśniewska seniorom?

Przeczytałam, że nasi seniorzy jedzą głównie zimne potrawy - białe bułki z jakąś wędliną, kawałek tłustej kiełbasy _- napisała w swojej książce była pierwsza dama. _Dzieje się tak, ponieważ osoby starsze mają często niską emeryturę - tłumaczy, jak gdyby nie było to dla wszystkich oczywiste.

Wcześniej zalecała, by seniorzy jedli m.in. orzechy i jarmuż, które dla większości polskich emerytów są kompletnie poza zasięgiem finansowym. Miała też ciekawe pomysły na wyjazdy dla seniorów. Sugerowała im zagraniczne wczasy.

_Jeżdżąc na nartach bardzo często patrzę na wspaniałych starszych ludzi, którzy mają grubo po 70-tce. Trzymając się za ręce, piją ciepłą herbatę siedząc wysoko na 3 tysiącach metrów _- rozpływała się Jolanta Kwaśniewska.

Warto zaznaczyć, że Kwaśniewska co roku wybiera się na narty do Szwajcarii, gdzie taki urlop to wydatek rzędu 4700 zł za 2 osoby. Średnia emerytura w Polsce to ok. 1,7 tys. zł, ale wielu ludzi nawet i na taką kwotę nie może liczyć. Ekspertka od "oswajania starości" poleca też Birmę.

Wiem, że mogę opóźnić starzenie się mózgu, ucząc się języków obcych i robię to. Jako że zaczęłam się uczyć angielskiego bardzo późno, bo około 40. roku życia, teraz ciągle rozwijam słownictwo z nowych obszarów. Wiem, że na sprawność mózgu pozytywnie wpływa rozwiązywanie krzyżówek, często spędzamy z rodziną czas, rozwiązując różnego rodzaju quizy. Ostatnio byliśmy w Birmie, która nas urzekła swoją naturą.- przekonywała w jednym z wywiadów.

Jolanta Kwaśniewska ma też swoje zdanie na temat mody wśród osób starszych.

Chcę czuć się komfortowo i odpowiednio do mojego wieku. Bieganie po sieciówkach już mnie nie kręci. Nasza Fundacja zwraca uwagę właśnie na takie, z pozoru nieistotne obszary wykluczenia starszych kobiet. Bardzo często nie ma wśród młodych osób przyzwolenia na to, by starsze osoby podążały za obecną modą, nawet jeśli mają odpowiednią sylwetkę - mówiła w wywiadzie dla "Gali"

Za radą pierwszej damy emeryci będą pracować do 80 roku życia, by było ich stać na modne ubrania, jarmuż i wakacje w Alpach? A może ktoś powinien uświadomić Jolantę Kwaśniewską jak emeryci odbierają jej starania w kwestii "oswajania starości"? Internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki.