Julia Kamińska mówi o dziecku. "To jest nasza decyzja"
Jesienią na ekrany TVN wraca "BrzydUla". Julia Kamińska pytana o nowe wątki, które pojawią się w serialu, nie uniknęła pytań o dzieci. Nie tylko Uli Cieplak, ale i swoje. Co planuje aktorka?
Julia Kamińska ma postępowych rodziców. Nie czuje z ich strony presji, by zostać już mamą 
Trwają prace nad kontynuacją serialowego hitu sprzed dekady. Stacja TVN oficjalnie ogłosiła, że "BrzydUla" wraca jesienią do ramówki, a aktorzy niebawem pojawią się na planie. O nowe wątki w serialu, a głównie o to, czy Ula Cieplak będzie matką, coraz częściej wypytują Kamińską dziennikarze.
Julia Kamińska o związku z Piotrem Jaskiem: "Jesteśmy szczęśliwi bez dzieci i bez ślubu"
- Naprawdę mam postępowych rodziców. Słucham czasami ze współczuciem moich koleżanek, które cały czas muszą wysłuchiwać pytań o dzieci. Jeny! ludzie, to jest nasza decyzja, nie mam, nie cioć, nie babć itd. - mówiła z podekscytowaniem w rozmowie z serwisem Plejada. Jak zapewniła Kamińska, nawet jej mama niekoniecznie czeka już na wnuka.
- Czasami jest to przesada, jeśli zadaje się te pytania często dziewczynom, które wchodzą w pewny wiek. Cieszę się, że nie muszę się z tym mierzyć w domu - podkreśliła.
To, czego w odniesieniu do swojej bohaterki nie chciała zdradzić aktorka, oficjalnie ujawniła już stacja TVN. Nowa "BrzydUla", którą jesienią zobaczymy na ekranie, będzie nie tylko 10 lat starsza, ale też zamężna i z potomstwem.
