Julia Kupiec została dotkliwie pobita. Opublikowała wstrząsające zdjęcia
Julia Kupiec ma nieprzyjemnie informacje dla swoich fanów. Gwiazda została boleśnie pobita.
Julia Kupiec zdobyła popularność dzięki sesjom zdjęciowym dla magazynu CKM. Na co dzień jest gwiazdą internetu, fotomodelką oraz influencerką, która aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Ostatnio spotkała ją jednak niemiła sytuacja, o czym poinformowała za pośrednictwem Instagrama. Celebrytka została dotkliwie pobita.
Do incydentu doszło kilka dni temu, gdy dzień po swoich urodzinach Kupiec wyszła przed swój blok, gdy otrzymała telefon o domniemanej niespodziance, czekającej na nią na zewnątrz.
Przed budynkiem rzeczywiście czekał na nią mężczyzna, który trzymał piękny bukiet kwiatów. Nagle jednak pojawiło się dwóch innych delikwentów, którzy zaatakowali kobietę i użyli gazu pieprzowego. Gdy Julia próbowała uciec, trzech napastników podbiegło do niej i zaczął bić metalowymi przedmiotami. Na szczęście jeden ze świadków zdarzenia wezwał pomoc.
"Kochani, w związku z wieloma zapytaniami i informacjami krążącymi w internecie przyszedł moment, w którym mam siłę i muszę odnieść się do ostatnich wydarzeń. O sytuacji, którą się z Wami podzielę, wiedziało bardzo wąskie grono osób, do których mam zaufanie. Jednak magia przekazywania informacji za pomocą socjal mediów sprawiła, że pojawiły się różne wersje, a nie było to moją intencją. W związku z tym, że nie chcę, aby krążyły nieprawdziwe historie, jestem winna (szczególnie tym osobom, które się o mnie szczerze martwią ) faktyczny opis zaistniałej sytuacji. W dniu 25 stycznia, dzień po moich urodzinach zostałam wywabiona ze swojego mieszkania pod pretekstem odbioru kwiatów z poczty kwiatowej. Przy facecie, który miał faktycznie w ręku kwiaty pojawili się następni dwaj mężczyźni. Padło pytanie: to ta ? Tak, ta. Dostałam gazem po oczach i zaczęłam uciekać. Niestety przewróciłam się i wtedy mnie dopadli we trzech. Tłukli po całym ciele metalowymi pojemnikami gazu przypominającymi gaśnice. Napaść na mnie była personalnie zaplanowana. Na chwilę obecną powoli dochodzę do siebie i czekam na ściągnięcie szwów. Ten post piszę, żeby zakończyć nieprawdziwe spekulacje, ale też po to, żeby uświadomić Was o tym, że niektórzy dla fame są w stanie posunąć się do takich czynów. Internet pełen jest ludzi sfrustrowanych, którzy poprawiają swoje samopoczucie hejtem. Niektórzy dla lajków posuwają się do takich akcji... Dziękuję wszystkim za wsparcie i przepraszam za moją nieobecność na instagramie" - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram