Wróblewska nie boi się odważnych połączeń i nowych wyzwań
Postrzegana jest jako żywa i roześmiana nastolatka, ale tym razem zależało jej żeby zachować trochę powagi. Przynajmniej przed obiektywem. Jak wspomina profesjonalną sesję zdjęciową? - „To było niesamowite doświadczenie. Przede wszystkim miałam włosy mokre, odlotowy makijaż i ubrania tak odważne, jakich jeszcze nie nosiłam. A co najważniejsze – nie musiałam się uśmiechać do obiektywu. Cudowne uczucie."