Justin Bieber przyznaje się do nadużywania narkotyków. Ochroniarze sprawdzali, czy żyje
Zdradził wszystko w serii dokumentalnej
Popularność i presja dążenia do ideału zaprowadziła go na samo dno. Justin Bieber przyznaje, że mało brakowało, a zaćpałby się na śmierć. Bycie "dziecięcą gwiazdą", a potem idolem nastolatek prawie skończyło się dla niego tragicznie. Dziś Bieber jest nie do poznania i opowiada otwarcie, jakie piekło działo się w jego życiu.
Wszystko wyznał w serii dokumentalnej, publikowanej w odcinkach na YouTubie. W poniedziałek, 25 lutego, widzowie korzystający z pakietu premium na platformie mogli już obejrzeć finałowy odcinek. Cała seria to obowiązkowa pozycja dla rodziców nastoletnich gwiazd, dla fanów i wszystkich tych, którzy uważają, że bycie gwiazdą to coś lekkiego.