Justin i Selena to przeszłość. Ludzie wciąż chcieliby widzieć ich razem

Selena Gomez i Justin Bieber zaczęli spotykać się w 2011 roku, a ich relacja ostatecznie dobiegła końca po siedmiu latach – w marcu tego roku. I choć ich związek pełen był wzlotów i upadków, rozstań i powrotów, to fani życzyli im dojścia do ślubnego kobierca. Tak się jednak nie stało. Teraz każde z nich wiedzie swoje własne życie. Niedawno Bieber zaskoczył nas nawet informacją o zaręczynach z Hailey Baldwin.

Wydaje się jednak, że do niektórych fanów to nie dociera, a Selena już na zawsze zostanie "dziewczyną Justina". Pod każdym z jej zdjęć na Instagramie przeczytać można mnóstwo komentarzy, które wciąż traktują o tym związku. Wiele osób pisze, że Kanadyjczyk, widząc swoją byłą, pewnie teraz żałuje. Inni nazywają go głupcem. Jeszcze inni próbują w żartobliwy sposób opisać najnowszą fotkę, na której piosenkarka ma szeroko otworzone usta, najprawdopodobniej ze zdziwienia. "Twarz Seleny, kiedy widzi, że jest zaproszona na wesele". Jeszcze inni nie szczędzą złosliwości: "Więc zostawiłaś The Weeknd dla Biebera, ale Bieber zostawił Cię dla aktualnej dziewczyny. Czy możesz proszę przestać do niego wracać?".

Ludzie zupełnie nie rozumieją, że ten związek to przeszłość i chyba już na zawsze przypięli Gomez łatkę, z którą będzie musiała się zmagać. Fani przyzwyczaili się do pary Bieber-Selena i teraz ciężko im oderwać się od tego obrazka. Jednak biorąc pod uwagę to, że Justin planuje ślub, a Selena ułożyła swoje życie na nowo, będą musieli.