Justin ma za dużego!
Justin Timberlake ma zdecydowanie za duży interes. Specjaliści od obróbki zdjęć musieli go zmniejszyć!
Mike Myers, reżyser filmu The Love Guru, w którym gra boski Justin, wyznał, że penis piosenkarza jest imponujących gabarytów! Gdy Timberlake wkroczył na plan filmowy w slipkach Speedo, wprawił w osłupienie całą ekipę!
- Specjaliści od obróbki zdjęć mieli dużo pracy, ponieważ musieli optycznie zmniejszyć rozmiar genitaliów Justina! Tak właśnie, dobrze usłyszeliście, one są naprawdę duże - powiedział Myers.
Co na to właściciel imponującego interesu?
- Praca nad filmem zajęła mi zaledwie 10 dni. Tak się składa, że akurat byłem w trakcie tournee i bardzo sumiennie przygotowywałem się do pracy. Stąd moja doskonała forma i te gabaryty - wyznał Timberlake.
Justin - jesteś ideałem mężczyzny :) Ktoś, ktoś niegdyś powiedział, że rozmiar się nie liczy, na bank był facetem. Zakompleksionym, rzecz jasna!