Trwa ładowanie...
22-12-2015 08:26

Justyna Steczkowska: dlaczego nie zaśpiewała z Jose Carrerasem?

Na tę chwilę długo czekała. Piosenkarka została zaproszona przez światowej sławy tenora, Jose Carrerasa, do wspólnego występu podczas jego koncertu w Krakowie. Pogoda sprawiła, że Justynie Steczkowskiej nie udało się dotrzeć na czas, by pojawić się na scenie u boku śpiewaka.

Justyna Steczkowska: dlaczego nie zaśpiewała z Jose Carrerasem?Źródło: AKPA
d11gq67
d11gq67

Carrerasowi bardzo zależało na występie z polską artystką. Gdy dowiedział się, że tego dnia ma również inny koncert w Toruniu, zaproponował prywatny samolot, by bez problemu zdążyła się przemieścić. Steczkowska była zaszczycona propozycją i liczyła, że wszystko uda się ze sobą pogodzić. Niestety los zdecydował inaczej.

Mieliśmy wynajęty samolot, ale niestety w niedzielę była straszna mgła nad Krakowem choć w całej Polsce była piękna pogoda. Ostatecznie wylądowaliśmy w Katowicach i Justyna do ostatniej chwili wierzyła, że uda się jej dotrzeć na koncert z panem Carrerasem. Dzień wcześniej miała z nim próby. Ostatecznie dojechała do Krakowa w escorcie policji, ale niestety było już chwilę po koncercie - powiedział "Faktowi" menadżer artystki, Łukasz Wojtanowski.

Steczkowska na swoim profilu na Facebooku przeprosiła za zaistniałą sytuację swoich fanów. Okazuje się, że Carreras wykazał się ogromną wyrozumiałością.

_Przepraszam krakowską publiczność... Kraków nie przyjmował wczoraj żadnych lotów przez gęste mgły. Musieliśmy lądować w Katowicach. Dojechaliśmy w eskorcie policji do Krakowa, ale było niestety po koncercie. José Carreras zachował się z wielką klasą! Poczekał, aż dojadę... Złożyliśmy sobie świąteczne życzenia i powiedział, że zaprasza mnie na następny koncert oraz żebym się niczym nie martwiła, bo najważniejsze, że dojechałam cała i zdrowa. Byłam wzruszona... _- napisała.

d11gq67

Trzymamy kciuki, by następna okazja do wspólnego występu szybko się powtórzyła.

d11gq67
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d11gq67

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj