Trwa ładowanie...

Justyna Steczkowska wyjaśniła występ w koszuli z napisem "konstytucja". Wydała oświadczenie

Pod zdjęciami z ostatniego koncertu wokalistki zawrzało w mediach społecznościowych. Artystka nie ukrywała zdumienia, że zdjęcia z koncertu wywołały tak skrajne emocje.

Justyna Steczkowska wyjaśniła występ w koszuli z napisem "konstytucja". Wydała oświadczenieŹródło: Instagram.com
d1j11ur
d1j11ur

Strój piosenkarki, jak wyjaśniała na Instagramie, nawiązywał do wykonywanej przez wokalistkę piosenki "Moja krew" Grzegorza Ciechowskiego. Jak sama przypomniała, nie był to pierwszy raz, kiedy w nim wystąpiła.

Jednak największe poruszenie wśród fanów wywołało nie to, że koszula była zakrwawiona, ale fakt, że tym razem z tyłu miała napis "konstytucja". Choć pojawiło się sporo pozytywnych wypowiedzi, znalazły się i takie z mocną krytyką. Trudni się dziwić, koszulki z napisem "Konstytucja" niepostrzeżenie stały się gadżetami z polityczną konotacją.

- Piękny napis, tylko po co? (...) Róbcie muzykę, a nie politykę. Skoro pani zaczęła z polityką, to ja już nie kupię Pani płyty i tym bardziej nie pójdę na koncert – czytamy w komentarzach.

d1j11ur

Wokalistka postanowiła odpowiedzieć fanom i zabrała głos w dyskusji. Mimo to piosenkarka podkreśliła, że występ w koszuli z wymownym napisem nie był protestem, ale wyrazem artystycznej wizji.

- To nie jest mój protest tylko wyraz artystycznej wizji skłaniającej do myślenia nad tym GDZIE W POLITYCE ZAGINĄŁ CZŁOWIEK I jego DUSZA. Opcja polityczna nie ma tu znaczenia. Tyle w tym temacie... Jako artysta mam prawo wyrażać swoją wizję poprzez muzykę w której od lat opowiadam o człowieku i jego duszy właśnie. Nie oceniam... Staram się po prostu zrozumieć – podsumowała we wpisie na Instagramie.

d1j11ur
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1j11ur