Justyna Żyła niczego nie żałuje. "Świat nie kręci się tylko wokół facetów"
Odkąd wyjawiła, że jej małżeństwo z Piotrem Żyłą przechodzi kryzys, stała się celebrytką. Były wpisy na Instagramie, pranie brudów w telewizji i rozbierane sesje zdjęciowe. Dziś niczego nie żałuje.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Małżeństwo Justyny Żyły i popularnego skoczka to już przeszłość. Justyna od samego początku otwarcie mówiła o przyczynach kryzysu w ich związku. - Wtedy kierował mną impuls. Czasami dobrze jest się wykrzyczeć. A czasu nie cofnę - wyjawia w "Twoim Imperium". Wszystko zaczęło się na początku 2018 r., gdy zdradziła, że skoczek zostawił rodzinę dla kochanki. Wówczas w sieci zawrzało i wylała się lawina hejtu.
ZOBACZ TAKŻE: Żyła rozprawia się z kolejnymi konfliktami: "Żałuję, że tu przyszłam!"
Z biegiem czasu obserwowaliśmy, jak była żona sportowca staje się "gwiazdą". Doszło do tego, że dostała swój program "Justyna Żyła. Pierzemy brudy do czysta". Show pomaga skłóconym ludziom w znalezieniu kompromisu.
Wielu zarzucało Żyle, że sesją zdjęciową, która ukazała się na łamach magazynu dla panów chciała zrobić na złość swojemu mężowi. Miała pokazać, co stracił. - Nie rozumiem, dlaczego to, co robię, jest oceniane jako spowodowane przez Piotra. Świat nie kręci się tylko wokół facetów. - odpowiada w rozmowie z "Twoim Imperium".
W swoim życiu niczego nie żałuje, a przed nią wiele nowych wyzwań, które ma zamiar realizować. Najważniejsze są dla niej dzieci oraz samorealizacja. Okazuje się, że Justyna marzy jeszcze o... restauracji. W końcu gotowanie to jej prawdziwa pasja. Wystarczy wejść na instagramowy profil. Mnóstwo zdjęć pysznie wyglądających dań. Co jeszcze szykuje? I czymś jeszcze zaskoczy?
Przypomnijmy, że była żona sportowca weźmie udział w najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami". "Już niebawem rozpocznie się kolejna niesamowita przygoda! Tańczyć każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej mimo wszystko zawsze lubiłam się poruszać. Teraz będę miała okazje, nie tylko by się sprawdzić, ale także nauczyć ruchów, którym daleko do góralskiej imprezy. Trzymajcie za mnie kciuki coby nogi się ostały" - czytaliśmy na Instagramie. Cóż. Szykuje się ekscytująca edycja tanecznego show. Już nie możemy się doczekać.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.