Kaja Paschalska pokazała suknię ślubną. Ostro o byłych narzeczonych.
Aktorka opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie w sukni ślubnej. Nie omieszkała wspomnieć o powodach rozstań z byłymi narzeczonymi: jeden przedawkował, inny chciał się powiesić, kolejny zostawił dla swojej macochy. Na tym nie koniec, Paschalska dodaje rozpaczliwe pytanie: "Uda mi się w końcu wyjść za mąż?".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Na szczęście koszmar nieudanych związków i zmiana stanu cywilnego dotyczy serialowej Aleksandry Lubicz. Niemniej Paschalskiej udało się zdezorientować wielu swoich fanów. Pod postem pojawiły się nerwowe komentarze:
"Jaka patola z tymi narzeczonymi! O co chodzi, skąd ich wzięłaś?".
Nie zabrakło również słów otuchy dla Oli z "Klanu": "Spokojnie, do 3 razy sztuka, a skoro już mierzysz suknię, to na pewno się uda!", a także ofert matrymonialnych: "Najpiękniejsza kobieta świata! Zgłaszam swoją kandydaturę!"
Błędne informacje szybko zdemontowali prawdziwi fani "Klanu": "Ona pisze o swojej bohaterce z serialu...", "Scenarzyści poszaleli".
Dlaczego Kaja Paschalska wywołała takie zamieszanie? Na tyle utożsamiła się ze swoją jedyna poważną rola, że prawda pomieszała jej się z serialowa fikcją? Czy to zapowiedź zmian w jej prawdziwym życiu?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.