Trwa ładowanie...
19-10-2016 14:09

Kamil Durczok stanął w obronie poniżanej kobiety

Dziennikarz od niedawna prowadzi serwis internetowy poświęcony wydarzeniom na Śląsku. Za pośrednictwem portalu opisał sytuację, która miała miejsce w centrum Katowic. Jak twierdzi, mało brakowało, a dostałby "po ryju”.

Kamil Durczok stanął w obronie poniżanej kobietyŹródło: AKPA
d1b5gt0
d1b5gt0

Jak opisuje, przypadkiem został świadkiem przemocy w stosunku do kobiety. Młody mężczyzna miał szarpać, poniżać i uderzyć dziewczynę. Dziennikarz bohatersko postanowił interweniować. Z jego relacji wynika, że mało brakowało, a i on zostałby uderzony. Uratowała go znana twarz. Po wysłuchaniu wielokrotnych gróźb, postanowił powiadomić policję. Nie jest jednak zadowolony z przebiegu interwencji. Polskiemu wymiarowi sprawiedliwości zarzuca nieudolność i niedostateczną ochronę obywateli. Redaktor zapowiedział, że planuje wytoczyć proces obrażającemu go mężczyźnie.

Kamilowi Durczokowi większość internautów gratuluje obywatelskiej postawy. Trzeba przyznać, że według opisu sytuacji postąpił bardzo odważnie. Część komentujących zwraca uwagę, że opowiadanie o bohaterskich czynach pomoże mu wrócić do mediów i ocieplić wizerunek - sugerują nawet, że opisywana sytuacja to jedynie akcja marketingowa.

W marcu ubiegłego roku dziennikarz rozstał się ze stacją TVN w atmosferze skandalu i wycofał się z życia publicznego. Medialna afera wybuchła po publikacjach, w których zarzucono mu mobbing i molestowanie pracowników, a także przebywanie w mieszkaniu znajomej, w którym znaleziono treści pornograficzne i biały proszek. Sąd nakazał dziennikarzom i wydawcom "Wprost" przeprosić Durczoka i zapłacić mu 500 tys. zł odszkodowania.

Niedługo do księgarni trafi także książka Durczoka, opisująca jego wersję słynnej afery. Uda mu się odzyskać dobre imię?

Kamil Durczok, Marianna Durczok AKPA
Kamil Durczok, Marianna Durczok Źródło: AKPA
d1b5gt0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1b5gt0

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj