Modelka odpoczywa na Malediwach
Choć nie robi już kariery na światowym poziomie, Kamila Szczawińska wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Fani chętnie śledzą codzienne życie gwiazdy, szczególnie teraz, gdy zamiast szarej zimy na zdjęciach umieszczanych przez nią w sieci widzimy piaszczyste plaże.
Dwa tygodnie temu Szczawińska wyjechała na rajskie wakacje. Od tamtej pory na swoim instagramowym profilu publikuje ujęcia zapierające dech. I nie chodzi tylko o wspaniałe krajobrazy. Modelka, chociaż jest mamą i ma za sobą dwie ciąże, nadal wygląda tak dobrze jak za czasów, gdy robiła karierę na wybiegu.
Wysoka i smukła Szczawińska może budzić zazdrość. Jej dobra koleżanka, z którą wspólnie stawiała pierwsze kroki w modelingu, Karolina Malinowska, po trzech ciążach odczuwa ich skutki w postaci nadprogramowych kilogramów. Tymczasem Kamila nadal ma figurę niczym nastolatka sprzed lat. To geny?
Zobaczcie sami!
We wrześniu skończy 34 lata
Szczawińska jest po 30., ale czy wygląda na swój wiek? Gdy ogląda się jej najnowsze fotki z wakacji, które, swoją drogą, przypominają fragmenty sesji zdjęciowych, nie sposób nie zachwycić się sylwetką modelki.
Szczupłe nogi i ramiona, płaski brzuch - to efekt treningów na siłowni?
Kocha sport, ale nie zawsze tak było
Szczawińska uwielbia ćwiczyć i to jest sekret jej szczupłej sylwetki, choć zapewne dobre geny też mają swój udział w wizerunku gwiazdy.
"Kocham sport… Kocham moje częste treningi… Teraz nie wyobrażam sobie życia bez sportu, ale nie zawsze tak było! Kiedy miałam pięć lat, miałam bardzo poważny wypadek, bo wbiła mi się w gardło huśtawka. Wypadek ledwo przeżyłam, ale po pół roku w bandażach i drutach, wróciłam do żywych. Niestety efektem ubocznym tego zdarzenia było to, że zaczęłam panicznie bać się lecącej na mnie piłki" - pisała na swojej stronie internetowej.
Bała się ćwiczyć
Wypadek spowodował, że zajęcia wychowania fizycznego stały się dla niej koszmarem. Nigdy nie polubiła gry w koszykówkę czy siatkówkę, jednak tata pomógł jej znaleźć inne hobby.
"Rozkochał mnie w żeglarstwie, windsurfingu, a potem razem z mamą zabrali mnie na pierwszą jazdę konną" - pisała Szczawińska, która teraz miłość do koni, ale i życia w ogóle, przekazuje własnym dzieciom.
"Pokazywanie dzieciom świata to najpiękniejsza przygoda życia... Lekcja biologii, geografii i empatii dla natury" - pisała na Instagramie.
Młoda mama
Modelka została mamą w wieku 25 lat. Dla rodziny zrezygnowała z zagranicznych wyjazdów i wielkiej kariery. Skupiła się na macierzyństwie, pracowała w Polsce.
Szczawińska ma dwoje dzieci. Kalinka to już 7-latka, a syn, Julian, jest o rok i pięć miesięcy starszy. Przez jakiś czas po porodach nie mogła wrócić do dawnej formy. Gdy zaczęła trenować po pierwszej ciąży, okazało się, że spodziewa się drugiego dziecka.
Trudny powrót do formy
- Miałam różnicę rok i pięć miesięcy między jednym, a drugim dzieckiem, więc w momencie kiedy zaczęłam ćwiczyć po pierwszej ciąży, Julian miał wtedy około 9 miesięcy, okazało się, że jestem w drugiej ciąży, więc musiałam zawiesić to na rzecz spacerów, jakiś drobnych przebieżek po lesie. Jak urodziła się Kalina to po trzech miesiącach zaczęłam ćwiczyć, bo strasznie bolały mnie plecy, moje mięśnie były totalnie rozharatane, osłabione. Nie byłam w stanie trzymać dziecka i karmić, bo łzy z bólu mi leciały - mówiła w jednym z wywiadów.
Spełniona i szczęśliwa
W 2007 roku zawiesiła karierę, ale 7 lat później postanowiła wrócić do modelingu. Od tamtego czasu jej sylwetka niewiele się zmieniła. Szczawińska ma 178 cm wzrostu i wymiary 84-61-89. Nic dziwnego, że w bikini wygląda fantastycznie.
Upragnione wakacje
"Moja przygoda z podróżami rozpoczęła się, kiedy skończyłam 18 lat i zostałam modelką! 8 lat temu urodził się Julek, potem Kalinka i musiałam moje podróżnicze zapędy uśpić na trochę! Teraz chęć pokazania dzieciom świata wróciła ze zdwojoną siłą i nic nas nie zatrzyma" - pisze Szczawińska.
Czekamy więc na kolejną egzotyczną wyprawę modelki.