Kanye West w szpitalu!
Kanye West trafił do szpitala między występami w Australii. W trakcie trasy koncertowej przeszedł badanie rezonansem magnetycznym. Co mu dolega?
Z informacji, które podawały początkowo zachodnie media, wynikało, że 37-letni raper mógł mieć nawet atak padaczki. Został przewieziony do szpitala w miejscowości Richmond, do którego wszedł tylnym wejściem. Wcześniej poproszono część pacjentów o opuszczenie poczekalni.
Wydawało się, że to coś poważnego, wszyscy wpadli w panikę - zdradził jeden ze świadków zdarzenia.
Inne źródła twierdziły z kolei, że West zjawił się w szpitalu w celach profilaktycznych. Uskarżał się na silny, migrenowy ból głowy. Sprawa nie wygląda więc chyba aż tak poważnie. Jeszcze tego samego dnia raper dał bowiem regularny, żywiołowy koncert dla australijskiej publiczności.