Kaprysy polskich gwiazd!

Gwiazdy za swoje występy żądają niebotycznie wysokich stawek, ale nie tylko to spędza sen z oczu organizatorów. Ich dziwaczne zachcianki nieraz decydują o tym, czy do koncertu w ogóle dojdzie! Gwiazdy dobrze wiedzą, że mogą pozwolić sobie na niejeden kaprys i śmiało to wykorzystują!

Bez wątpienia największe wymagania ma Doda - dobrze wie, jak korzystać ze swojego statusu gwiazdy nr 1 w Polsce. Jak czytamy w Twoim Imperium: Za godzinny występ żąda 40 tysięcy złotych, w umowie zastrzega, że z powodów zdrowotnych może przerwać koncert po jednej piosence i nie poniesie żadnych konsekwencji.

W dodatku jej garderoba jest pilnie strzeżona niczym prawdziwa twierdza! Dostępu do niej broni aż czterech ochroniarzy. Gazeta podaje: Wokalistka dba nie tylko o swe bezpieczeństwo, ale także o luksusowe zakwaterowanie i dobre zaopatrzenie barku w hotelu. Podobno jej ulubiony to przysmak to likier truskawkowy. Nie zje innego mięsa niż drób, a z pieczywa wybiera jedynie orkiszowe.

Podobno praca z diwą to prawdziwe wyzwanie dla stylistek. Według Twojego Imperium: Przed każdym występem każe się czesać przez co najmniej cztery godziny i co chwila pudrować twarz. I trzeba się z nią obchodzić jak z przysłowiowym jajkiem - w każdej chwili może zerwać kontrakt!

W Opolu nie obyło się bez afery - wyprosiła fotoreporterów, którzy potem w odwecie nie zrobili jej zdjęcia, gdy odciskała swoją gwiazdę w Alei Gwiazd.

Co jest najważniejsze dla Kory z zespołu Maanam? Perfekcyjnie czysta garderoba!

Jeśli nie spełnia jej oczekiwań, gwiazda jest w stanie zrezygnować z występu - czytamy w gazecie.

Kto by przypuszczał, że piosenkarka, która dopiero osiąga pierwsze sukcesy, już miała swoje kaprysy? Otóż podobno ma specjalne wymagania co do zaopatrzenia jej garderoby: gustuje w owocach, piwie i kanapkach.

35 tysięcy za występ to nie wszystko, co muszą zapewnić organizatorzy występu lidera zespołu Feel. Według tygodnika wymaga on trzech rolek ręczników papierowych, sześciu kartonów soków owocowych, 16 butelek napojów energetycznych i kawy w termosach.

Podobno lider zespołu Kombi uwielbia luksus. Jeżeli ktoś chce go zaprosić na koncert, musi się liczyć z tym, że Skawiński sypia jedynie w hotelach z basenem, sauna i kompleksem SPA!