Karczmarczyk, Gwit i Nowak wzięły śluby w tajemnicy. Musiały się wysilić

Początek lipca obfitował w kilka celebryckich ślubów. Sakramentalne "tak" swoim wybrankom powiedziały Dominika Gwit, Anna Karczmarczyk i Sylwia Nowak. Aktorki do ostatniej chwili ukrywały szczegóły ceremonii. Nie pozowały na okładkach w sukniach ślubnych jak Halina Mlynkova (zanim wzięła prawdziwy ślub zapozowała w trzech różnych sukniach dla trzech różnych magazynów), nie udzielały wywiadów, w których mówiły, że cenią sobie prywatność, a potem i tak wyśpiewywały wszystko w rozmowie z dziennikarzem. To się nazywa konsekwencja. W tym roku już kilka gwiazd udowodniło, że jeśli naprawdę chce się ukryć ślub, można to zrobić.

*Po pierwsze trzeba mieć wokół siebie sprawdzonych ludzi. *Przyjaciół, którzy nie wygadają się mediom o szczegółach ślubu i rodzinę, na którą można liczyć. Wszyscy doskonale pamiętamy ślub Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, który miał być skromną, kameralną uroczystością bez udziału paparazzich. Niestety, zawiodła jedna z najbliższych osób. Plotkowano, że to tata gwiazdy poinformował fotoreporterów o miejscu zaślubin.

- Jeżeli poprosisz swoją rodzinę, przyjaciół i zaproszonych gości, żeby nic nie mówili, to naprawdę da się to ukryć. Rzeczywiście, kiedy się zaręczyłam, zareagowałam bardzo emocjonalnie i pochwaliłam się w mediach. Następnego dnia dostawałam mnóstwo pytań od dziennikarzy odnośnie ślubu. Natomiast, kiedy już te emocje opadły, to uznałam, że nie chcę, aby cały świat wiedział, gdzie i kiedy biorę ślub, bo to będzie, był najważniejszy dzień w moim życiu. Nie chciałam, żeby wszędzie były media i flesze aparatów. To miał być dzień dla nas, naszej rodziny i przyjaciół. Byłam bombardowana pytaniami, ale na wszystkie odpowiadałam dosyć wymijająco - powiedziała w rozmowie z WP Gwiazdy świeżo upieczona żona, Dominika Gwit.

Kilkanaście dni przed ślubem Dominiki Gwit pojawiły się w mediach newsy o tym, że aktorka odwołała ślub ze względu na zbyt dużą liczbę zobowiązań zawodowych. Czy to była jej sprawka?

- Ta plotka powstała sama ku mojej radości. W jednym z wywiadów powiedziałam, że mam dużo pracy i w tym roku nigdzie nie wyjadę. Dziennikarka napisała, że najprawdopodobniej ślub odwołałam, a mi to było na rękę. Nie mówiłam nic o ślubie. Powiedziałam, że jak to się wydarzy, to na pewno o tym powiem. Stresowałam się do ostatniej chwili, że ktoś nam zrobi zdjęcia z ukrycia, bo faktycznie ślub brałam w Warszawie. Trzeba umieć rozmawiać z mediami. Nie kłamać, ale też nie mówić całej prawdy - dodała aktorka.

Do sieci często wyciekają też zdjęcia z przymiarek sukien ślubnych. W ostatnim czasie paparazzi przyłapali na takich wizytach w salonach Sandrę Kubicką i narzeczoną Krzysztofa Rutkowskiego, Maję Plich. Gwiazdy mają jednak swoje sposoby na to, aby uniknąć fotoreporterów pod atelier znanych projektantów.

- Czasami gwiazdy proszą o to, aby spotkać się po godzinach pracy salonu. Mamy też specjalny VIP Room, w którym przyjmujemy panie młode - zdradza w rozmowie z nami Viola Piekut, projektantka sukni ślubnych i wieczorowych.

Gwiazdy, które zatrudniają wedding plannerów szczególnie dbają o swoje bezpieczeństwo w kwestii wycieku informacji. Jak udało nam się dowiedzieć, wszyscy podwykonawcy w swoich umowach mają zawartą klauzulę o poufności. Taki zapis dodaje się do umowy głównie przy organizacji ślubu osoby publicznej.

- Osoby, którym bardzo zależy na tym, żeby ukryć ślub, postępują coraz ostrożniej. Często w miejscach, w których ma się odbyć ślub czy wesele, para młoda nie podaje swoich nazwisk, tylko robi rezerwację za pośrednictwem wedding plannerki czy jakichkolwiek innych osób, które im pomagają. Gwiazdy coraz bardziej dbają o tą prywatność. Też w umowach z hotelami czy innymi miejscami gwiazdy zapisują, że informacja o ślubie nie może wypłynąć, że hotel odpowiada za swoich pracowników. News o tym, że ktoś znany bierze ślub często pochodzi od takich niepozornych osób. Bardzo częstym źródłem informacji są goście. W zaproszeniach wpisywane są prośby o zachowanie w tajemnicy daty, miejsca itp. Często informacje o ślubie wychodzą przez przypadek, ktoś np. nie wiedział, że jest to tajemnica. Osoby, które już bardzo chronią tej prywatności, to nie mówią nawet, że zaproszenie jest na ślub, a na jakąś inną uroczystość. W ostatniej chwili dopiero okazuje się, że jest to zaproszenie na ślub - opowiada WP Gwiazdy Izabela Janachowska, wedding plannerka.

O ślubie w ostatniej chwili swoich gości poinformowała Doda, zaś goście Agnieszki Woźniak-Starak dopiero na miejscu dowiedzieli się, gdzie dolecieli i gdzie odbywa się ślub. W tym roku sekretny ślub wzięła także Natalia Klimas. Aktorka pochwaliła się po fakcie na swoim profilu na Instagramie. Jak widać, można ukryć ważne dla siebie momenty przed mediami i ten wyjątkowy dzień celebrować w gronie najbliższych i przyjaciół bez udziału dziennikarzy. Chcieć to móc!