Karol Strasburger: kim jest tajemnicza blondynka u jego boku?

Wiele zamieszania wywołało niedawne pojawienie się na salonach Karola Strasburgera u boku tajemniczej blondynki. Nie obyło się bez spekulacji tabloidów, że to nowa wybranka gospodarza kultowej już "Familiady". Kim jest kobieta, która pozowała z nim do zdjęć podczas ostatniej imprezy zorganizowanej przez Polsat?

Strasburger jest gwiazdą serialowego hitu "Pierwsza miłość". Nie mogło go więc zabraknąć na uroczystej prezentacji wiosennej ramówki stacji. Nie spodziewał się jednak, że jego przybycie wywoła tyle zamieszania. Jak skomentował medialne spekulacje?

Spotkaliśmy się przypadkiem. Moja znajoma, której nie pamiętam imienia, zajmuje się modą. Nie widzieliśmy się pięć lat. Prosiłem ją, by nie ustawiała się ze mną do zdjęcia, bo będą z tego niepotrzebne plotki. Ona nie jest żadna moja miłością - przyznał Strasburger w rozmowie z Fakt24.

Aktor i prezenter dodał ponadto, że nie miał nawet czasu, by na spokojnie porozmawiać ze swoją znajomą. Podkreślił, że w jego życiu uczuciowym od czasu śmierci ukochanej żony nic się nie zmieniło. Dodał, że jeżeli znów się zakocha, podzieli się tą radosną informacją.

Przypomnijmy, że na początku grudnia 2013 roku artysta stracił miłość swojego życia, Irenę Strasburger. Żona aktora zmarła na białaczkę. Para przeżyła razem 32 lata. Telewizyjny gwiazdor długo dochodził do siebie po śmierci ukochanej. I choć media wciąż próbują go swatać z kobietami, z którymi pojawia się na salonach, on podkreśla, że nie jest z nikim związany.

Wiadomo, że największym szczęściem człowieka jest drugi człowiek. Każdy szuka kogoś, ale niestety, znalezienie bratniej duszy wcale nie jest łatwe. Moja żona była na wysokim poziomie i życie układało nam się znakomicie. Teraz nie szukam miłości na siłę, jak informowały niektóre media. Oczekuję przyjaźni, bo nie chcę być człowiekiem poza nawiasem życia - powiedział Strasburger w jednym z niedawnych wywiadów. Uczucie jest potrzebne w życiu każdemu człowiekowi. To chyba nie grzech, że mimo osobistych tragedii pragniemy być jeszcze szczęśliwi. Dla mnie miłość jest motorem napędowym całego życia. Gdy kocham, budzę się szczęśliwy i zasypiam spokojny.

Czy uda mu się w końcu spotkać właściwą osobę?