Karol Strasburger: "Miałem wspaniałą kobietę, która po prostu odeszła"
None
Karol Strasburger, Irena Strasburger
W grudniu minie rok od śmierci żony Karola Strasburgera, Ireny. Para była ze sobą 32 lata. Prowadzącemu Familiadę trudno było pogodzić się z tą stratą. Dopiero teraz zdecydował się opowiedzieć o ich miłości oraz chorobie żony.
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Miałem wspaniałą kobietę, kobietę mojego życia, która po prostu odeszła. Do końca nie wierzyłem, że tak się stanie- powiedział w wywiadzie dla Vivy Strasburger.
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Karol i Irena poznali się na wyścigach samochodowych. Ona była wówczas żoną syna komunistycznego premiera, Andrzeja Jaroszewicza.
Zabiegałem o nią, chciałem ją zdobyć i zdobyłem. To wszystko między nami było takie... no po prostu miało swoje miejsce - wyznał Strasburger.
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Nie lubili się ze sobą rozstawać, więc zaczęli podzielać nawzajem swoje pasje.
Stymulowaliśmy nasze życia, uczyliśmy się nawzajem różnych rzeczy. Dzięki niej stałem się bardziej Europejczykiem, bo znała świat lepiej ode mnie. Ja z kolei dawałem jej fascynację sportem, spacery, góry, wakacje pod namiotem, a nie w komfortowych hotelach. To wszystko przeniknęło do naszego związku. Tworzyliśmy naprawdę dobrą parę.
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Ich uczucie zostało wystawione na ciężką próbę, gdy Irena zachorowała na białaczkę. Nawet wtedy się jednak nie poddali.
Dowiedziałem się, że jestem człowiekiem, który jest w stanie pomagać komuś bliskiemu, oddając się tej opiece bez reszty, i że wszystkie inne sprawy przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Wszystko robimy pod kątem największej dla nas wartości, czyli tej drugiej osoby. Dowiedziałem się o sobie, że umiem być cierpliwy i rozumiejący, i że umiem sam codziennie podejmować decyzje, choć dotąd wszystkim sterowała moja żona i ona organizowała nasze życie.
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Para nie miała dzieci, ale w ciężkich chwilach prezenter mógł liczyć na wsparcie bliskich osób.
Mam rodzinę, mam bardzo wielu przyjaciół, w tym Małgosię, moją menadżerkę. Ale przyjaciele doradzają przez rozum, doświadczenie i sympatię, ale nie przez serce. Trzeba się jednak po tym wszystkim pozbierać. Tylko jak? - zastanawia się Strasburger.
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Żona Karola zmarła 10 grudnia 2013 roku. Strasburger przed smutkiem uciekł w pracę. Pielęgnuje również ukochany ogród Ireny. Nie wyklucza, że jeszcze spotka na swej drodze szczęście.
Fakt, że jedna osoba odchodzi, nie znaczy, że już w życiu nikogo przy nas nie będzie. Tyle tylko, że taka osoba musiałaby spełnić bardzo dużo warunków i wymagań. Postawiłem bardzo wysoko poprzeczkę. Razem ją postawiliśmy.