Karol Strasburger
Prezenter wciąż nie otrząsnął się po śmierci żony.
Dla Karola Strasburgera ostatnie tygodnie były bardzo trudne. Po wielu miesiącach ciężkiej choroby zmarła jego ukochana. Gospodarz Familiady nie mógł jednak pozwolić sobie na spokojne przeżywanie tragedii. Musiał nie tylko wrócić do pracy, ale także poprowadzić sylwestrową imprezę, podczas której zabawiał gości. Najwyraźniej uznał, że przebywanie w towarzystwie znajomych pomoże mu uporać się ze stratą.
Parę dni temu Karol wybrał się na premierę spektaklu Konserwator w warszawskim Teatrze Komedia. Nie wyglądał jednak na zainteresowanego przedstawieniem. Nie wdawał się w rozmowy z rozbawionymi celebrytami i niechętnie pozował do zdjęć fotoreporterom. Z pewnością minie jeszcze dużo czasu zanim prezenter znów zacznie cieszyć się życiem.
Życzymy mu dużo siły.