Karol Strasburger w żałobie. Wrócił do pracy
None
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Mimo że niespełna miesiąc temu stracił ukochaną żonę, poprowadził sylwestra w jednym z hoteli w południowej Polsce.
Karol Strasburger jest w żałobie, życie jednak toczy się dalej, aktor musi więc powrócić do zawodowych obowiązków. Umowę na 31 grudnia podpisywał wiele miesięcy temu. Dotrzymał słowa i zgodnie z planem zjawił się na miejscu o czasie...
Karol Strasburger
Co za profesjonalizm! Strasburger sprawił, że goście balu bawili się doskonale. Jednak jak informuje Super Express, kiedy wybiła północ i wszyscy składali sobie życzenia, aktor stanął samotnie, zamyślił się, a z jego oczu popłynęły łzy. Nikogo jednak nie powinno to dziwić...
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Dla 67-letniego aktora ostatnia noc 2013 roku, w którym jego żona Irena zmarła na białaczkę, nie należała do najszczęśliwszych. Tego dnia nie miał bowiem zbyt wiele czas na spokój i refleksję. Zgodnie z umową pojawił się na scenie jednego z sylwestrowych balów.
Karol Strasburger, Marcin Daniec
Jak zwykle był w pełni przygotowany i elegancki. Telewizyjnemu gwiazdorowi towarzyszył wieloletni przyjaciel, Marcin Daniec. Satyryk wspierał Strasburgera w podtrzymywaniu szampańskiego nastroju gości.
Karol Strasburger, Irena Strasburger
Będący w żałobie gospodarz Familiady nie był jednak w stanie uśmiechać się podczas opowiadania swoich legendarnych dowcipów. Goście imprezy potraktowali jednak ten fakt z należytym zrozumieniem. Wszyscy wiedzieli bowiem doskonale, w jakiej sytuacji znalazł się prezenter.
Karol Strasburger
Występ Strasburgera nagrodziła burza oklasków. Nostalgiczny nastrój jednak go nie opuścił.
O północy, gdy wszyscy zaczęli składać życzenia, pan Karol bardzo posmutniał... Stał się jakby nieobecny, a oczy zaszkliły mu się od łez - czytamy w Super Expressie.