Karol został królem Wielkiej Brytanii. Tak będzie wyglądała koronacja
Po śmierci Elżbiety II królem Wielkiej Brytanii zostaje Karol. Z kolei jego żona Camilla będzie nosić tytuł "królowej małżonki". Są już pierwsze informacje, jak może wyglądać koronacja syna zmarłej monarchini.
W lutym tego roku Elżbieta II podjęła kluczową decyzję. Oświadczyła, że chce, aby Camilla uzyskała tytuł "królowej małżonki" w chwili, gdy jej syn, książę Karol, zostanie królem. Jej status potwierdził zresztą oficjalny profil The Royal Family na Twitterze, gdzie napisano o niej jako o królowej. Brytyjski dziennik "Daily Mail" jest zdania, że koronacja Karola może znacząco różnić się od tej sprzed prawie 70 lat.
Karol już od dłuższego czasu dawał znać, że jest za bardziej nowoczesną monarchią. - Karol był uważany za postępowego już 50 lat temu, kiedy mówił o dialogu międzywyznaniowym i to z pewnością będzie częścią ceremonii - zdradziła osoba bliska obecnemu królowi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Tom Jones o spotkaniu z królową Elżbietą. "Od razu zacząłem ją przepraszać!"
Tym samym ceremonia w Opactwie Westministerskim ma być znacznie krótsza, tańsza i bardziej reprezentatywna dla różnych grup społecznych i wyznań niż te w przeszłości. Tak przynajmniej zakłada operacja, która otrzymała kryptonim "Operation Golden Orb". Rzecznik Clarence House już w lutym 2022 r. informował, że szczegółowe planowanie koronacji rozpocznie się w momencie przejęcia tronu. Zapewniał wtedy, że nie wszystko jest jeszcze dopięte.
Do koronacji ma dojść w ciągu roku od wstąpienia Karola na tron. Będzie to wydarzenie także z racji roli Camilli - ostatni raz koronacja królowej małżonki miała miejsce w 1937 r., kiedy matka Elżbiety II zasiadła obok męża Jerzego VI. Camilla w pewnym momencie uklęknie przed Karolem i zobowiąże się, że będzie mu służyć w zdrowiu i chorobie.
O ile podczas koronacji Elżbiety II (2 czerwca 1953 r.) uczestniczyło 8 tys. dygnitarzy, w przypadku Karola liczba gości ma być ograniczona do 2 tys. Zmianie nie ulegnie jednak ani samo nabożeństwo, ani przysięga składana przez Karola i Camillę. Sądzi się też, że Karol zmieni oficjalny herb, obecny m.in. na skrzynkach pocztowych i mundurach policjantów. Wybierze prostszą koronę Tudorów zamiast obecnego wzoru św. Edwarda.