Tomasz Karolak nie próbuje nawet ukrywać, że nie ma czasu dla swojego drugiego dziecka.
25 lutego przyszedł na świat syn aktora i jego wieloletniej partnerki, Violi Kołakowskiej. Świeżo upieczony ojciec w jednym z programów śniadaniowych zdradził, że... boi się zbliżać do małego Leona.
Parę dni temu po raz kolejny pojawił się w telewizji, by opowiedzieć o opiece nad chłopcem. Jak można było się domyślać, większość obowiązków spadło na Violę.
Ja spałem, mama nie sypia. Ona wstaje, by napoić i nakarmić Leona. Violka woli mnie nie zostawiać samego z tymi czynnościami. Gdyby była potrzeba, dałbym sobie radę, ale zauważam, że to małe dzieciątko lepiej się czuje przy matce. To je uspokaja. Gdy zostaję z Leonem sam na sam, zawsze musi być jakieś darcie, jakieś krzyki, ale dajemy radę - powiedział na antenie TVP2.
Aktorowi z pewnością odpowiada taka sytuacja. Ciekawe tylko, co na to Kołakowska?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski