Karolina Ferenstein-Kraśko nie chciała zapłacić poszkodowanemu kierowcy!
None
Karolina Ferenstein-Kraśko, Piotr Kraśko
Kto by się spodziewał, że żona znanego dziennikarza telewizyjnego może tak się zachować? Karolina Ferenstein-Kraśko (36 l.) kilka tygodni temu, z własnej winy, wzięła udział w stłuczce. Drugi kierowca wjechał w bok jej auta. Żona Piotra Kraśki (41 l.) nie chciała wzywać policji i zapewniła, że ureguluje koszty naprawy jego pojazdu. Później jednak, jak twierdzi Rafał Demiańczuk, poszkodowany kierowca, nie była skora do zapłaty. Za szkody zapłaciła dopiero po interwencji Faktu.
[
]( http://www.efakt.pl )
Karolina Ferenstein-Kraśko
Sprawa ciągnie się od 1 lipca. Koszt naprawy samochodu wyniósł mnie 1800 złotych. Dzwoniłem do Pani Karoliny, wysyłałem jej sms-y, rozmawiała nawet z moim mechanikiem. Ale przelewu nie zrobiła - skarży się w rozmowie z Faktem pan Rafał.
[
]( http://www.efakt.pl )
Karolina Ferenstein-Kraśko
Szkody w jego samochodzie były naprawdę duże. Miałem pogięte rury, zderzak poszedł na zaczepach i chłodnica klimatyzacji - wylicza mężczyzna.
Karolina Ferenstein zupełnie inaczej opisuje całą sytuację. Zastanawia się nawet, czy do wspomnianej stłuczki w ogóle doszło.
[
]( http://www.efakt.pl )
Karolina Ferenstein-Kraśko
Ten pan twierdzi, że wjechał mi w bok samochodu. Ja nic nie poczułam, na moim aucie nie ma śladu zarysowań, nie widać nawet najmniejszej szkody. Sama nie wiem, co o tym myśleć. Zapewniam, że uregulowałam już płatność - mówi Karolina Ferenstein-Kraśko.
[
]( http://www.efakt.pl )
Karolina Ferenstein-Kraśko, Piotr Kraśko
Zgadza się, żona Piotra Kraśki przelew rzeczywiście zrobiła ale... dopiero po rozmowie z Faktem.
Wcześniej za każdym razem przekonywała mnie, że lada moment powinny wpłynąć pieniądze na moje konto. Dopiero po rozmowie z wami uregulowała płatność - stwierdza Pan Rafał. I dodaje: Cieszę się, że w końcu sprawa została załatwiona.
[
]( http://www.efakt.pl )