Karolina Gilon trenuje i sporo pokazuje
To miała być promocja butów i treningu fitness za jednym zamachem. Fani Karoliny Gilon na Instagramie mieli jednak spory dylemat, na co patrzeć. Śmiało wyeksponowane części ciała zepchnęły marketingową akcję na dalszy plan.
Już w programie "Top Model", w którym Karolina Gilon przed laty zaczynała swoją przygodę z telewizją, dała się poznać jako miłośniczka fitness, a konkretnie crossfitu. Od tamtego czasu nie tylko jej forma, ale i pozycja w show biznesie uległa zmianie. Dziś Gilon jest jedną z wielu gwiazd, która promuje w mediach społecznościowych nie tylko siebie, ale i konkretne produkty.
Niedawno, we współpracy z popularną marką obuwniczą, prowadząca "Love Island" przeprowadziła trening na Instagramie. Choć głównym przedmiotem uwagi miały być sportowe buty, w których ćwiczyła, trudno było oderwać wzrok od jej pośladków, co podkreślali fani.
Kim jest lektor z "Love Island"?
"Nie wiem, na co mam patrzeć, na te buty, czy twój tulipan na twoich pośladkach" - czytamy w komentarzach. Mimo iż ta wypowiedź wyraźnie ją rozbawiła, nie omieszkała poprawić fana w odpowiedzi na tę uwagę.
"Jedno i drugie hahahahha a to róża ... jakby co" - napisała Gilon.
Trwa ładowanie wpisu: instagram