Karolina Korwin Piotrowska pozbyła się siwizny. "To przez dramatyczne wydarzenia w moim życiu"

Karolina Korwin Piotrowska jest niekwestionowaną twarzą dziennikarstwa kulturalnego. Znana z ciętej riposty i surowego komentowania rzeczywistości, rzadko kiedy skupia się na rzeczach przyziemnych, takich jak np. nowa fryzura, buty czy inna część garderoby. Sama też nie czuje się celebrytką, a o życiu prywatnym nie zwykła rozmawiać na salonach.

Teraz jednak nastąpił przełom. Metamorfoza, której poddała się Karolina Korwin Piotrowska ma związek z dramatycznym wydarzeniem w jej życiu sprzed kilku lat. Mieszkanie dziennikarki wówczas doszczętnie spłonęło.

Karolina niejednokrotnie pokazywała, że nie ma zamiaru wpisywać się w celebryckie trendy i wydawać fortuny na ubrania. W obliczu tragedii, która ją dotknęła, słusznie zauważyła, że są w życiu wyższe wartości niż wygląd. Jednak trudne chwile w jej życiu odcisnęły piętno na jej wyglądzie. Dzisiaj otwarcie mówi o swoich niedoskonałościach

- Mam siwe włosy. Niemal biała stałam się, co skutecznie przykrywałam farbą, w wyniku dramatycznych wydarzeń w moim życiu pięć lat temu. Wtedy, także ze względów zdrowotnych, nie byłam gotowa na ten krok. Na pokazanie w świecie wiecznie młodych, gładkich ludzi tego, że lata lecą. Ale dzięki moim przyjaciołom z Wilcza 18, zrobiłam to. I docelowo będę biała. Kilka godzin na fotelu i VOILA! Wreszcie przestaję udawać. Martwić się o ten cholerny odrost. O to, czy ktoś zobaczy, że nie mam 18 lat. I uzna, że jestem "stara". Chrzanić to. Bo raz się żyje. Szczerość przede wszystkim. Życie jest piękne i zaskakuje. Codziennie. Szczerość. Polecam. Dobrze się nosi - zwierzyła się na swoim profilu na Facebook'u.

Jak wam się podoba Karolina Korwin Piotrowska w nowej odsłonie? Metamorfoza wyszła jej na plus?