Karolina Pisarek skończyła kwarantannę. Korzysta z wolności
Jakiś czas temu Karolina Pisarek opowiadała swoim fanom o nieciekawej podróży ze Stanów do Polski. 50-godzinny powrót do kraju był trudny, a kolejne dwa tygodnie przymusowej kwarantanny nie wydawały się łatwiejsze. Czas minął jednak bardzo szybko, a modelka może już korzystać z wolności.
Minęło już pięć lat od momentu, gdy Karolina Pisarek pokazała się na castingu do "Top Model". Urocza blondynka już wtedy zachwyciła nie tylko jurorów, ale i widzów programu. Stwierdzono wówczas nawet, że jej twarz warta jest milion dolarów. Co do jej urody nikt nie ma wątpliwości - Pisarek jest przepiękna. Delikatna twarz, okalające ją blond włosy, świetne ciało i niezwykle długie nogi - nie ma tu nic do zarzucenia. Polka pojawia się nawet w rankingu stu najpiękniejszych kobiet świata, wyprzedzając między innymi Arianę Grande. Mimo to Karolina nie dała się porwać w wir dążenia do wyimaginowanego ideału.
Karolina Pisarek wciąż jest bardzo skromna i stara się nie pokazywać nadmiernie w social mediach swoich emocji. Jakiś czas temu dała się jednak ponieść. Nie można się dziwić - modelka wracała ze Stanów do Polski przez aż 50 godzin! Rozgoryczenie było zrozumiałe, jednak jego upublicznianie nie trwało długo. Pisarek wkrótce opowiadała już swoim fanom o tym, co robi na przymusowej kwarantannie. W ostatnich dniach z radością jednak stwierdziła, że może już wyjść na zewnątrz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Moja kwarantanna się skończyła, a ja już w swoim żywiole! Zabawa z piłką do kosza i odwiedziny przyjaciółki. NAJLEPIEJ! CZUJĘ, ŻE ŻYJĘ!" - napisała na Instagramie.