Karolina Szostak zakochana? Dziennikarka podobno już nie jest singielką
Czy to tylko znajomy?
Karolina Szostak często publikuje w mediach społecznościowych zdjęcia w męskim towarzystwie, jednak zazwyczaj są to fotografie z kolegami z pracy, sportowcami lub gwiazdami show-biznesu. Z kolei na czerwonym dywanie Szostak przeważnie pozuje sama.
Ostatnio było inaczej. Na jedną z imprez przyszła z przystojnym towarzyszem. Ten sam mężczyzna był jej gościem podczas spotkania związanego z promocją najnowszej książki dziennikarki - pozycja dotyczy utrzymania zgrabnej sylwetki po schudnięciu i uniknięcia efektu jojo.
Kim jest przystojniak? Czyżby Szostak była zakochana? Gwiazda w wywiadach wielokrotnie wspominała, że chciałaby się ustatkować.
Na imprezy chodzi sama
Szostak od lat związana jest z dziennikarstwem sportowym, którym przeważnie parają się mężczyźni. Nic więc dziwnego, że wśród znajomych Karoliny nie brakuje przystojniaków. A jednak nie związała się z żadnym z nich.
Według "Faktu" Szostak zakochała się w tajemniczym Iwanie. Jak donosi tabloid, dziennikarka i jej towarzysz podczas imprezy (razem na poprzednim zdjęciu) nie odrywali od siebie rąk, chociaż jednocześnie starali się unikać ciekawskich spojrzeń.
Marzy o dziecku
Szostak nie ukrywa, że pragnie założyć rodzinę. Na początku roku w "Super Expressie" mówiła:
"Chciałabym być mamą. Marzę o dziecku. Staram się jednak nie wybiegać tak daleko w przyszłość, bo życie już nieraz mnie zaskoczyło. Nie mam jakichś szczególnych oczekiwań. Może to jest właśnie taki czas, taki moment w moim życiu. Nie chcę się nad tym szczególnie zastanawiać, żeby nie popaść w jakieś skrajne emocje. One nigdy nie są potrzebne. Być może wysyłam sygnał: nie podchodź do mnie! Ale nawet jeśli tak jest, to robię to nieświadomie. Nie mogę odpowiadać za to, jak jestem postrzegana. Cenię zdecydowanych i odważnych mężczyzn. Też się dziwię temu, że jestem sama. Nie wiem czemu…".
Już nie jest singielką?
42-letnia Szostak ostatnio bardzo schudła, ale, bez względu na rozmiar noszonych ubrań, zawsze była pięknością. A jednak żyła samotnie. Czy to się zmieniło? Czy dziennikarka będzie teraz mogła powiedzieć, że wiedzie jej się w każdej dziedzinie życia? Robi karierę, pisze książki (choć nie robi tego samodzielnie, a we współpracy z koleżanką), uzyskała wymarzoną figurę, jest na topie... i jest zakochana?