Kasia Moś popłakała się na wizji. Wspominała zmarłego dziadka
Kasia Moś była jedną z artystek występujących podczas Koncertu dla bohaterów zorganizowanego przez Player i Fundację TVN. Popłakała się na wizji, gdy wspominała dziadka.
Player i Fundacja TVN "Nie jesteś sam" zorganizowały koncert charytatywny, podczas którego zbierano fundusze na pomoc dla pracowników służby zdrowia. Biorący w nim udział artyści występowali w swoich domach, łącząc się ze studiem online.
W koncercie brała udział m.in. Kasia Moś, która po swoim występie postanowiła podziękować pracownikom medycznym. To oni pomogli jej dziadkowi w ostatnich chwilach życia. Mówiąc to, popłakała się.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Był fantastycznym człowiekiem, zostało nam po nim wiele anegdot i będziemy tymi wspomnieniami teraz żyć – powiedziała o swoim dziadku.
O śmierci dziadka Kasia Moś poinformowała na swoim Facebooku. Z obszernego wpisu wynika, że dziadek wokalistki został zabrany karetką do szpitala. Jednak z powodu trudnej sytuacji spowodowanej pandemią koronawirusa przez 3 godziny czekał na przyjęcie do ośrodka. Mężczyzna zmarł. W tym czasie była przy nim ratowniczka medyczna.
Trwa ładowanie wpisu: facebook