Kasia Moś w "Playbou"! Pamiętacie te zdjęcia?
Szybko zgodziła się na rozbieraną sesję
Kasia Moś zyskała popularność i rozpoznawalność zaledwie kilka miesięcy temu, gdy wygrała krajowe eliminacje do Eurowizji 2017, ale zanim do tego doszło, udało jej się już pojawić na okładce magazynu "Playboy". Piosenkarka do zdjęć pozowała z psami przeznaczonymi do adopcji. Tym samym jej rozbierana sesja zyskała drugie dno, a Moś została drugą Joanną Krupą - gwiazdą, która nagością wzbudza zainteresowanie tematami ważnymi dla obrońców praw zwierząt.
Sesja powstała z miłości do zwierząt, a Kasia na swoim instagramowym profilu pisała o niej tak: "Pieski ze schroniska na Paluchu zaprosiły mnie do wspólnej sesji zdjęciowej. Rezultaty naszej pracy już w sklepach. Pamiętajcie te cudowne stworzenia czekają na nowy, kochający dom - trzymam za Was kciuki! Zapraszam na stronę www.napaluchu.waw.pl. Może ktoś z Was przygarnie, któregoś z piesiów lub kotków. PS: Żadne zwierzątko nie ucierpiało podczas pracy na planie. Chyba, że do takowego traktowania można zaliczyć zdecydowanie przekroczoną dawkę dziennego (a nawet tygodniowego) spożycia psich smaczków!!!" (zachowano oryginalną pisownię).
Bez względu na szczytny cel, półnagie zdjęcia to nadal kąsek dla wielbicieli artystki. Moś udowodniła, że ma fantastyczne ciało!