Kasia Struss jest w ciąży. Pierwszy raz pochwaliła się zdjęciem ciążowego brzuszka
Kasia Struss należy do grona najpopularniejszych polskich modelek i z powodzeniem radzi sobie za granicą. Wyjątkowo rzadko dzieli się swoim prywatnym życiem. Dlatego wiadomość, że jest w ciąży, musiała zdziwić wielu fanów modelki.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
- Pure bliss – napisała na swoim profilu na Instagramie. Modelka pochwaliła się widocznym już, ciążowym brzuszkiem. Na zdjęciu towarzyszy jej partner, który dla mediów wciąż pozostaje tajemnicą. Nie pokazują się razem na ściankach, nie udzielają wspólnych wywiadów. Tę część swojego życia Kasia Struss zostawiła tylko dla najbliższych. Co tylko potwierdza, że da się. Przyszłej mamie życzenia składają fani z całego świata.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Kasia Struss, a właściwie Katarzyna Strusińska, zaczęła pracę modelki, gdy miała 16 lat. Przez lata pracowała dla największych agencji modelek, brała udział w kampaniach reklamowych marek takich jak Chloe, Dolce & Gabbana, Gucci – wymieniać można by długo. W 2010 roku „Vogue” umieścił Polkę na liście 20 Top Modelek Dekady, a rok później zajęła 16. miejsce na liście 50 najlepiej zarabiających modelek na świecie.
Obecnie Struss mieszka w Nowym Jorku. Nie znajdziecie wiele informacji o jej życiu prywatnym. W ubiegłym roku uchyliła rąbka tajemnicy w rozmowie z "Vivą".
- Zaletami życia singla jest to, że człowiek jest bardziej pracowity i bardziej towarzyski, poznaje więcej ludzi. Plusy życia w związku- miłość. Budzenie się przy kimś rano. Albo zasypianie w objęciach osoby, która cię kocha. Tego nie da się niczym zastąpić. W moim przypadku to była miłość od pierwszego spojrzenia. I tylko tyle. Wiedziałam, że to ten mężczyzna. Był spoza mojej branży i spoza mojej grupy znajomych. I to było strasznie fajne, bo ja musiałam poznać jego przyjaciół, on moich. Potem te grupy się połączyły. Tak buduje się zdrowy związek – mówiła o swoim partnerze, który nie jest Polakiem.
I dodała: - Mój partner po polsku mówi: dzień dobry, na zdrowie, kocham cię, żubrówka (śmiech). Zresztą ja mam nadal akcent, kiedy mówię po angielsku. Wręcz go pielęgnuję, mam wtedy wrażenie, że to jest mój język.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.