Katarzyna Cerekwicka - jeden z nielicznych jasnych punktów Festiwalu w Opolu
Klasa sama w sobie
Sobotni wieczór premier w Opolu można śmiało nazwać porażką. Fałszujący wokaliści, playback w wykonaniu Krzysztofa Krawczyka i dłużyzny. Widzowie, którzy zdecydowali się kupić bilety do opolskiego amfiteatru mają prawo czuć się oszukani. Na szczęście tego wieczoru na krótko na scenę wyszła Katarzyna Cerekwicka i to był najlepszy moment nieudanego dnia!