Dach zawalił się od mokrego śniegu. Dowbor popełniła błąd
Katarzyna Dowbor pokazała na Instagramie kompletnie zniszczoną altanę, której dach nie wytrzymał naporu śniegu. Prezenterka przyznała, że popełniła błąd, choć na szczęście w jego wyniku nikt nie ucierpiał.
W ostatnim czasie pogoda płata nam figla, zaskakując zimnem i śniegiem u progu wiosny. Niestety, intensywne opady białego puchu przyczyniły się do ogromnych zniszczeń na posesji Katarzyny Dowbor, która mieszka w domu pod Warszawą.
Gospodyni programu "Nasz nowy dom" pokazała w mediach społecznościowych kompletnie zrujnowaną altankę, której dach zawalił się pod naporem ciężkiego, mokrego śniegu. Drewniana konstrukcja złożyła się niczym domek z kart, niszcząc wyposażenie.
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
"Po nocnych opadach mokrego śniegu rano zastałam taki widok. Wszystkie meble ogrodowe zniszczone, połamane grube bale podtrzymujące dach. W nocy spadło prawie 30 centymetrów śniegu" - relacjonowała na Instagramie gwiazda Polsatu, przyznając, że fatalnie zrobiła, odkładając odśnieżenie dachu altany na później.
"Ale i tak jestem szczęśliwa, że nie było pod nią nikogo z domowników - ludzi i zwierząt - i nie zawalił się dach nad stajnią" - napisała Dowbor, przypominając internautom, by nie popełnili tego samego błędu, co ona.
"Proszę was, odśnieżajcie swoje dachy, nie zostawiajcie tego na później, bo ja dopiero teraz zobaczyłam, ile może ważyć mokry śnieg" - przyznała prezenterka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram