Katarzyna Dowbor spisała testament. Syn skomentował te decyzję
Katarzyna Dowbor postanowiła być zapobiegliwa i sporządzić testament, w którym uwzględniła rodzinę oraz swoje zwierzęta. Wywołało to spore zamieszanie...
Katarzyna Dowbor prowadzi popularny program na antenie telewizji Polsat, aktywnie spędza czas wolny i czuje się bardzo dobrze. Mimo to zdecydowała, że spisze swoją ostatnią wolę. Zrobiła to, bo jak twierdzi, chce zapobiec ewentualnym problemom w przyszłości.
- Spokojnie, ja mam zamiar pożyć jeszcze 40 lat. Po prostu chcę, żeby moje dzieci nie miały w przyszłości problemów. Jesteśmy młodzi, zdrowi, wydaje nam się, że będziemy żyć wiecznie, a wszystko się może zdarzyć. Są wypadki i inne okoliczności życiowe – wyznała w rozmowie z "Faktem".
Spore emocje wzbudziła informacja, że Katarzyna Dowbor część majątku zapisała swoim pupilom. Dziennikarka opiekuje się obecnie dwoma końmi, trzema psami i dwoma kotami. Traktuje ich jak członków rodziny i chce mieć pewność, że ktoś się o nie zatroszczy, gdyby jej zabrakło.
– Jeżeli je bierzemy do siebie, to należy im zapewnić godną starość - mówiła gwiazda. - Przeraża mnie to, jak ludzie są pod tym względem nieodpowiedzialni – dodała.
Tabloid szybko podłapał słowa prezenterki. Na pierwszej stronie "Faktu" znalazły się słowa: "Zapisała spadek psom i kotom". Sensacyjny nagłówek rozbawił syna gwiazdy, Macieja Dowbora, który ironicznie skomentował całą sytuację na Instagramie.
- Mamusiu!!! Jak możesz?! A ja tak liczyłem, że się obłowię!! My z @joannakoroniewska już od dawna dzielimy skórę na niedźwiedziu, a Ty chcesz wszystko przepisać na te sierściuchy?! A co z Twoimi dziećmi?! Co z wnuczkami? - napisał dziennikarz (pisownia oryginalna).
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W rodzinie Dowborów musi być wesoło! A wy co sądzicie o decyzji Katarzyny Dowbor?