Katarzyna Figura przeszła z córkami piekło. Mąż bił aktorkę i pluł jej w twarz
Katarzyna Figura przez 21 lat była żoną Kaia Schoenhalsa, którego oskarża o terror w rodzinie. W najnowszym wywiadzie opowiedziała, jak cała sytuacja odbiła się na dwóch córkach i ich zdrowiu. Dochodziło do dantejskich scen.
Po raz pierwszy Katarzyna Figura wyszła za mąż w 1986 r. za przedsiębiorcę Jana Chmielewskiego, tuż przed kluczowymi dla swojej kariery filmami: "Kingsajzem" i "Pociągiem do Hollywood". Rozwiedli się po trzech latach. W 2000 r. aktorka poślubiła amerykańskiego biznesmena Kaia Schoenhalsa. Wkrótce na świecie pojawiły się ich dwie córki: Koko i Kaszmir.
Drugi mąż okazał się tyranem.
- To była szarpanina, plucie w twarz, bicie w głowę, w twarz, kopanie. Czy wiesz, jak bardzo boli, jak ktoś cię kopnie w kość piszczelową? - zwierzała się w 2012 r. dziennikarce "Vivy!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie tylko Cichopek i Hakiel. Te rozstania gwiazd zszokowały Polaków
Ofiarami przemocy domowej były także dzieci.
- Dziewczynki wyjawiły babci, że kiedy na trzy dni pojechałam na festiwal filmowy do Karlovych Varów, ich tata nie mógł opanować gniewu i roztrzaskał krzesło na oczach dziewczynek. A potem rzucił w jedną z nich butem i uderzył ją w czoło - wspominała Katarzyna Figura.
W najnowszej rozmowie z dwutygodnikiem aktorka wróciła do tamtych najgorszych chwil. Schoenhals nękał żonę i córki także po tym, jak przestał z nimi mieszkać.
- Nocami ktoś walił w dach i rynny. Byłyśmy w opresji. [...] Dziewczynki były zestresowane, zastraszone, w pewnym momencie zaczęły tracić włosy, nie chciały chodzić do szkoły, mój były mąż mieszał nawet tam - wyznała aktorka.
W 2013 r. Katarzyna Figura zostawiła pełen "demonów przeszłości" dom w Warszawie i przeprowadziła się z córkami do Gdyni. Ale tam też długo nie mogły zaznać spokoju, bo mąż nasłał na nich paparazzi, którzy celowali w rodzinę swoimi obiektywami z kamienicy naprzeciwko.
- Rano zawoziłam Koko i Kaszmir do szkoły, wracałam do domu, natychmiast zasłaniałam okna i zakopywałam się w łóżku pod kołdrę, bo bałam się wyjść z domu, zrobić cokolwiek - powiedziała Figura.
Aktorka dostała rozwód dwa lata temu. Jej córki są już dorosłe. Ona sama jest wreszcie szczęśliwa.
- Ale żeby do tego dojść, potrzebowałam trzęsienia ziemi - podsumowała gorzko Katarzyna Figura w najnowszej "Vivie!".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.