Katarzyna Glinka: pozew rozwodowy już gotowy!
None
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Tego chyba nikt się nie spodziewał.
Uchodzące za zgodne i udane małżeństwo Katarzyny Glinki i Przemysława Gołdona wkrótce przestanie istnieć. Para nie mieszka ze sobą od czterech miesięcy i tylko kwestią czasu jest, by spotkała się w sądzie. A to nie koniec problemów aktorki.
Co się stało, że zdecydowali o rozstaniu po 10 latach związku?
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Kryzys w małżeństwie Kasi i Przemka trwał od ponad dwóch lat, czyli od narodzin ich syna. Okazuje się, że mąż Glinki nie był gotowy na powiększenie rodziny.
Przemka zwyczajnie przerosło ojcostwo - powiedział Super Expressowi znajomy obojga.
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Kasia zorientowała się, że w ich związku jest coś nie tak dopiero niedawno.
Zaczął znikać z domu, aż w końcu po świętach Bożego Narodzenia wyprowadził się całkiem - twierdzą znajomi.
Katarzyna Glinka
Glinka chciała jeszcze walczyć o małżeństwo, ale on zdecydował o odejściu.
Kasia chciała mieć drugie dziecko, ale on nie chciał. Teraz już nie ma czego ratować, ponoć w grę nie wchodzi druga kobieta.
Katarzyna Glinka z synem
Aktorka bardzo przeżywa nadchodzący rozwód, a to nie jedyne jej problemy.
Została teraz sama z dzieckiem. Jej tata jest bardzo ciężko chory, walczy z nowotworem. Ona jest w rozsypce, wspierają ją przyjaciele i rodzina. Pozew rozwodowy już jest napisany, ale jeszcze niezłożony.
Katarzyna Glinka, Przemysław Gołdon
Mamy nadzieję, że Glinka szybko otrząśnie się ze złych doświadczeń. Spodziewaliście się rozstania tej pary?