Katarzyna Grochola nie należy do gwiazd, które ulegają pożądanemu w świecie mody i show-biznesu rozmiarowi zero. Ma również odwagę mówić o tym wprost.
Ja na temat odchudzania miałam zawsze zdanie ustalone. To znaczy, ja mam pretensje do mężczyzn, którzy lubią mężczyzn, którzy zajmują poczesne miejsce w świecie mody, że to co było atrybutem kobiecości, czyli brzuch, pośladki, biodra, piersi zmniejszyli do rozmiarów niedorozwiniętego chłopca - powiedziała w rozmowie z tvn.pl. Nie uważam żeby kobieta chuda była kobietą piękną. Aczkolwiek chcę od razu przeprosić wszystkie śliczne szczupłe dziewczyny. Po prostu mam nadzieję, że coś się zmieni, że będziemy mogły być normalne - dodała.
Czy aby jednak Grochola odrobinę nie przesadza. Świat mody rządzi się po prostu swoimi prawami, a każda kobieta, zarówno szczupła jak i ta o pełniejszych kształtach, ma prawo wyglądać tak jak chce.
A co Wy sądzicie o wypowiedzi popularnej pisarki?
(JMa)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski