Pod okiem eksperta
Jak się okazuje, Nosowskiej nie trzeba było przekonywać. Kilkugodzinna rozmowa z Ewą Chodakowską starczyła, by piosenkarka zgodziła się skorzystać ze specjalnej diety.
- Przyznaję, że jestem na cateringu BeDiet. To jest smaczne, ale nie jest to łatwe, bo nie ma możliwości dokładek. Wydzielane racje żywieniowe to moja jedyna nadzieja! A dziś, choć trudno w to uwierzyć, idę na kijki – dodała była liderka zespołu Hey.